Radłów: Spłonęły dwie karetki pogotowia. Miały wyruszyć do Ukrainy
Spłonęły dwie karetki pogotowia zaparkowane przed Urzędem Miasta i Gminy Radłów (woj. małopolskie). Jak ustaliła policja, doszło do celowego podpalenia. Pojazdy miały być darem dla ukraińskich szpitali przyfrontowych. W zastępstwie szpital z Nowego Targu przeznaczył inny ambulans.
Podpalenie karetek miało miejsce w piątek ok. godz. 22 w Radłowie w powiecie tarnowskim. Spalono dwie karetki Fundacji Moc Przyszłości, które miały być częścią konwoju humanitarnego z Polski do Ukrainy. W pożarze uszkodzeniu uległy także dwa samochody osobowe.
Policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu sprzed urzędu miasta. Dzięki temu udało się zatrzymać 34-letniego mężczyznę. Był notowany za podobne przestępstwo w 2019 roku.
Uszczuplony o dwie karetki konwój wyruszył do Ukrainy
Fundacja Moc Przyszłości opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcia spalonego pojazdu. Jak ustaliła Interia, uszczuplony o dwie karetki i dwa pojazdy osobowe konwój wyruszył w sobotę do Ukrainy.
ZOBACZ: Choroszcza. Prokuratura wszczęła postępowanie ws. pożaru. Głowna hipoteza to podpalenie
"Mimo tej ogromnie smutnej nocy, dziś o piątej rano w nieco mniejszym składzie pojechaliśmy z karetkami! Na nową uzbieramy. Takie sytuacje nas nie złamią. Tam na te karetki czekają ranne w wyniku wojny dzieci" - napisano na Facebooku organizacji. W sieci utworzono zbiórkę na zakup nowej karetki.
Ostatnie do Ukrainy wyruszył też dodatkowy ambulans. "Dobro zawsze wraca. Szpital z Nowego Targu przekaże karetkę dla Ukrainy" - poinformował wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Czytaj więcej