Michał Kobosko: PSL zgodził się, by zrobić porządek w spółkach Skarbu Państwa

Prowadzący program Marcin Fijołek zapytał swojego gościa o to, czy ogłoszona kilka dni temu lista wspólnych spraw Polski 2050 i PSL to sprawa "na poważne". - To jest absolutnie na poważnie - odpowiedział Michał Kobosko.

Dopytywany o to, czy z PSL-em, który przez lata rządził w samorządach, da się odpartyjnić państwo, polityk stwierdził: - My i PSL przyszliśmy do stołu z własnymi propozycjami, negocjowaliśmy. Na koniec PSL zgodził się z naszym postulatem, by zrobić porządek w spółkach Skarbu Państwa. Przez siedem ostatnich lat codziennie dostajemy kolejne dowody na to, że dochodzi do skandali.

ZOBACZ: Szymon Hołownia w "Gościu Wydarzeń" o współpracy z PSL: Zaręczynami bym jeszcze tego nie nazwał

- PSL jest tym partnerem spośród wszystkich partii opozycyjnych, który zgodził się z nami co do tego, że warto usiąść do takiej rozmowy. Nie będziemy z PSL-em jedną partią po wyborach. Nie zlewamy się, nie zjednoczymy. Mamy swoje programy - dodał.

Michał Kobosko o referendum ws. aborcji

Na liście wspólnych spraw Polski 2050 i PSL znalazł się, m.in. pomysł, by w ciągu stu pierwszych dni rządów przeprowadzić ogólnopolskie referendum na temat prawa do aborcji.

Wiceprzewodniczący PO Borys Budka odniósł się do tego w piątek na Twitterze: "Jeśli zaraz po wyborach chce się robić referendum, bo nie ma się własnego zdania w kluczowych tematach, to po co zawracać głowę wyborcom i startować?". 

- Niektórzy mówią, że o sile twojej pozycji mówi to, jak bardzo cię atakują i kto cię atakuje - odpowiedział w "Gościu Wydarzeń" Kobosko. Jak dodał, ów atak bierze się z "obu kierunków sporu ideologicznego" - skrajnej prawicy i środowisk lewicowych.

- Prawa człowieka, prawa podstawowe muszą być ubrane w przepisy - dodał.

WIDEO: Michał Kobosko w "Gościu Wydarzeń"

Dopytywany o to, jak ułożyć pytanie w referendum w sprawie aborcji, powiedział: - To pytanie powinno być maksymalnie neutralne. Trzeba najpierw stworzyć panel obywatelski reprezentujący różne grupy: kobiety, mężczyźni, mieszkańcy miast, wsi, wykształcenie, wiek itd. Ich zadaniem będzie sformułowanie pytań. To nie politycy mają narzucić te pytania.

ZOBACZ: Porozumienie ws. aborcji. Robert Biedroń spotkał się z premier Finlandii

- Mamy w tej chwili do czynienia z przedbiegami do kampanii wyborczej - powiedział Michał Kobosko. - Naszym podstawowym problemem i wyzwaniem jest to, jak wygrać z PiS-em - to nas, partie opozycji demokratycznej, bezdyskusyjnie łączy. Nie szukamy wrogów, nie będziemy kąsać, czy szukać słabości u naszych konkurentów po stronie opozycji. Są naszymi konkurentami, ale są też naszymi przyszłymi sojusznikami - dodał.

- PiS dysponuje wszelkimi możliwymi narzędziami - legalnymi i nielegalnymi - żeby próbować przechylić szalę wyborów na swoją stronę - stwierdził polityk.

Marcin Fijołek zapytał swojego gościa o aplikację Jaśmina - pierwszą w Polsce aplikacje polityczną. 

- To projekt, który nie do końca nam wyszedł. Nie starczyło determinacji i środków finansowych - odpowiedział Michał Kobosko.

Inwigilacje systemem Pegasus

W piątek "Gazeta Wyborcza" podała, że prezydent Sopotu Jacek Karnowski był inwigilowany systemem Pegasus w latach 2018-19. 

ZOBACZ: Jacek Karnowski: Podejrzewałem, że mnie podsłuchiwano. Pegasusa wykorzystywano czysto politycznie

- Jak słyszę, że prezydent Sopotu był potraktowany takim systemem, gdy była prowadzona kampania wyborcza, to jestem przerażony. Jeżeli PiS tak chce rozgrywać tegoroczną kampanię wyborczą, będzie to jeden z największych skandali w Europie wszech czasów - skomentował Kobosko.

W dalszej części programu Marcin Fijołek rozmawiał z dr Witoldem Sokałą, ekspertem Fundacji Po.Int.

Poprzednie odcinki "Gościa Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.

WIDEO: Były prezydent o polityku PiS. "Nie chcę chwalić, ale obserwuję"