Mołdawia. Przepychanki w parlamencie. Poszło o język rumuński
Gorąca dyskusja w mołdawskim parlamencie przerodziła się w demonstrację z plakatami, a potem przepychanki. Emocje sięgnęły zenitu, kiedy posłowie debatowali nad ustawą, która zakłada wprowadzenie wyrażenia "język rumuński" w miejsce "języka mołdawskiego" w państwowych dokumentach.
Ostatnie posiedzenie mołdawskiego parlamentu nie należało do najspokojniejszych. Posłowie dyskutowali nad ustawą dotyczącą języka zaproponowaną przez Partię Akcji i Solidarności.
Przepychanki w mołdawskim parlamencie
Przeciwko nowej regulacji była Partia Komunistów Republiki Mołdawii. Posłowie tej frakcji pojawili się na sali obrad z transparentami, na których napisano m.in.: "Nie żartujcie z konstytucji" i zablokowali sejmową mównicę.
Na sali zrobiło się nerwowo. Autorzy ustawy próbowali wyrwać plakaty swoim oponentom z okrzykami "zdrajcy", doszło też do przepychanek.
Ustawa została ostatecznie przegłosowana po pierwszym czytaniu. Jej przeciwnicy zażądali przedterminowych wyborów, na co przewodniczący parlamentu odparł, iż głosowanie odbędzie się według planów, w 2025 roku.
Język mołdawski vs. język rumuński
Nowa regulacja zakłada, że w całym ustawodawstwie Republiki Mołdawii, a więc m.in. w konstytucji, wyrażenie "język mołdawski" zostanie zastąpione "językiem rumuńskim". Zastąpione będą także zwroty "język urzędowy", "język państwowy" i "język ojczysty".
ZOBACZ: Mołdawia. Szef wywiadu: Władimir Putin może zaatakować Mołdawię na początku 2023 roku
W grudniu 2013 roku Trybunał Konstytucyjny Republiki Mołdawii orzekł, że przyjęta w 1991 roku Deklaracja Niepodległości, który stanowi, że językiem państwowym jest język rumuński, ma pierwszeństwo przed postanowieniami Konstytucji z 1994 roku, według której językiem państwowym jest mołdawski.
Między językami rumuńskim a mołdawskim nie ma istotnych różnic. Czasami mołdawski uznawany jest za jeden z dialektów języka rumuńskiego.
Czytaj więcej