Wojna w Ukrainie. Mateusz Lachowski: Ciężkie walki pod Bachmutem. Rosjanie nie liczą się ze stratami
- Pod Bachmutem trwają zażarte walki - powiedział z Kramatorska Mateusz Lachowski w Polsat News. - Rosjanie zaatakowali i przejęli tereny, które trzy dni temu w wyniku ofensywy odbili Ukraińcy - przekazał. Korespondent dodał, że agresorzy nie liczą się ze stratami własnych żołnierzy.
- Ukraińcy trzy dni temu rozpoczęli małe natarcie w okolicy Bachmutu - powiedział korespondent z Ukrainy Mateusz Lachowski. - Wówczas udało im się wypchnąć Rosjan z kilku miejscowości i zabezpieczyć jedyną drogę do miasta - dodał.
- Podczas kontrataku agresorzy zbliżyli się jednak do armii ukraińskiej - poinformował korespondent. - Po dwóch dniach względnego bezpieczeństwa Rosjanie zdobyli znowu przyczółki pod miastem i zagrozili drodze, którą dostarcza się do niego zaopatrzenie - przekazał. - Najeźdźcy nie liczą się ze swoimi stratami - stwierdził.
"Obrona miasta to decyzja wojskowa, a nie polityczna"
Jak przekazał Lachowski, oddziały wroga codziennie ostrzeliwują Bachmut. - Tu w Kramatorsku niektóre budynki są zniszczone, ale w Bachmucie prawie całe miasto tak wygląda - wyjaśnił.
- Ukraińskie wojska, które od kilku miesięcy bronią miasta, mają otrzymać posiłki. Tak zadeklarował generał Aleksander Syrski podczas wizyty w mieście - przekazał korespondent.
WIDEO: Wojna w Ukrainie. Mateusz Lachowski: Ciężkie walki pod Bachmutem. Rosjanie nie liczą się ze stratami
Mateusz Lachowski poinformował, że ukraińska wiceminister obrony Hanna Maliar, stwierdziła, że to "decyzja wojskowa, a nie polityczna". - To jasny sygnał, że warto bronić tego miasta - wyjaśnił Lachowski.
Czytaj więcej