Mołdawia. Prorosyjskie protesty w Mołdawii. Tysiące osób na ulicach
Paraliż stolicy Mołdawii. Z inicjatywy prorosyjskiej partii Szor, w Kiszyniowie na ulice wyszło tysiące ludzi. Miasto jest sparaliżowane, interweniują służby.
Pierwsze informacje o protestach pojawiły się we wtorek. W mediach społecznościowych znalazły się zdjęcia kroczących przez stolicę Moładwii tłumów.
Protesty w Mołdawii
"Ludzie blokują ruch na autostradzie na północ od Kiszyniowa w Mołdawii" - informują internauci, do wpisu dołączając zdjęcia.
Funkcjonariusz policji mieli zablokować autobusy miejskie, w których znajdują się osoby jadące na antyrządowe marsze. Miasto jest zakorkowane.
"Protestujący blokują autostradę"
"Według policji protestujący blokują obydwa pasy autostrady prowadzącej do Kiszyniowa i blokują pojazdy uprzywilejowane" - czytamy w relacjach internautów.
Mołdawia. Antyrządowe protesty
"Rosja nadal osłabia sytuacje w Mołdawii. Prorosyjska partia Szor przyjechała dzisiaj do centrum Kiszyniowa na wiec antyrządowy. Specjalnie w tym celu przywieziono ludzi autokarami" - relacjonują świadkowie.
Tysiące osób, które sparaliżowały stolicę Mołdawii skanduje "Rosja, Rosja". Nagrania z protestów pojawiły się w mediach społecznościowych.
Na wideo widać jak prorosyjscy demonstranci szturmują stolicę Mołdawii, niosąc tablice z napisem: "Dzisiaj Mołdawianie już nie milczą. Chcemy pokoju".
Tłum, krzyki, przepychanki
ZOBACZ: Rosjanie przyjdą od Mołdawii? "Boimy się. Tych bydlaków nic nie zatrzyma"
"Sytuacja staje się coraz bardziej napięta. Dochodzi do przepychanek" - relacjonują internauci.
Czytaj więcej