Marcin Gortat dla Interii: Ameryka powinna wspierać Ukrainę

Polska
Marcin Gortat dla Interii: Ameryka powinna wspierać Ukrainę
Interia
"Najpotężniejszy kraj świata powinien wspierać taki kraj jak Ukraina, który dzisiaj walczy o własną wolność i przede wszystkim o demokrację" - mówił Marcin Gortat w rozmowie z Piotrem Witwickim.

- Pomaganie Ukrainie było fajne przez 3-4 miesiące, bo było "popularne" i fajnie było wstawić na Instagram, na Twittera, że się pomaga. Ale zrób to samo rok później i zobaczymy, czy faktycznie masz takie same wartości życiowe - mówił Marcin Gortat w videocaście Piotra Witwickiego w Interii. - Pomagałem pierwszego dnia i pomogę rok od tego pierwszego dnia - deklaruje były koszykarz NBA.

Marcin Gortat powiedział w rozmowie z redaktorem naczelnym Interii Piotrem Witwickim, że "najpotężniejszy kraj świata powinien wspierać taki kraj jak Ukraina, który dzisiaj walczy o własną wolność i przede wszystkim o demokrację, o to, by Rosja nie weszła dalej".

 

- Ameryka powinna wspierać Ukrainę - mówił były koszykarz. Komentując informacje, że część republikanów chce zablokować wsparcie amerykańskie dla Ukrainy mówił, że kieruje się swoimi wartościami.

 

- Nie kieruję się swoim interesem ani biznesem. Uważam, że ważniejsze są rzeczy, w które ja wierzę i rzeczy, które ja mam gdzieś tam wpojone u siebie w głowie - mówił były koszykarz.

 

Całą rozmowę z Marcinem Gortatem możesz obejrzeć w Interii

"Dalej powinniśmy wspierać Ukrainę"

Piotr Witwicki zapytał swojego gościa, czy czuje potrzebę, aby tłumaczyć Amerykanom, co dzieje się dzisiaj w Ukrainie, bo dla osób po drugiej stronie kuli ziemskiej sytuacja nie musi być taka oczywista.  

 

Marcin Gortat: - Myślę, że Amerykanom nie trzeba tego tłumaczyć, ponieważ Amerykanie są kompletnie inaczej mentalnie i kulturowo nastawieni na konflikty wojskowe i wojenne. Byli w Iraku, byli w Afganistanie, zaatakowali Irak... Obecnie są na Ukrainie. Sprzętem oczywiście. Żołnierzy tam nie ma. Myślę, że ich podejście, szacunek do żołnierza, szacunek do munduru, jest kompletnie inny niż w Polsce.

 

Gortat nawiązał również do krytyki pomocy Ukrainie przez część Amerykanów. 

 

- Myślę, że tam jest większa nagonka na stronę republikanów, na to, żeby po prostu powiedzieć i pokazać te pieniążki, które są pompowane w środowisko ukraińskie czy w Ukrainę. Pieniążki mogłyby pomóc na miejscu, ludziom w Ameryce - mówił były sportowiec.

 

ZOBACZ: Podcast "Pomiędzy wersami" Katarzyny Zdanowicz od dzisiaj w Interii

 

Jak stwierdził, jest to "niestety bardzo ciężki temat". Dodał jednak, że widzi szansę, by ludzi edukować "i powtarzać im, że dalej powinniśmy wspierać Ukrainę".

 

- Dzisiaj jedyny sposób w jaki można wspierać, to zakupić drobny sprzęt, czy przelać pieniążki na jakieś konto. Bo dzisiaj już nie należy wysyłać żadnego jedzenia, nie należy dawać ciuchów - mówił były koszykarz.

"Polska nie stanie się ukraińska"

- Wszyscy mówią, że Polska stanie się ukraińska. Nie. Nigdy się tak nie stanie - mówił Marcin Gortat w wywiadzie dla Interii.

 

Dodał, że ma wyjaśnienie "dla tych, którzy nie mają zielonego pojęcia, jak to działa".

 

- Każdy obywatel Ukrainy, który przyjedzie do Polski, który płaci podatki w Polsce, de facto wzmacnia naszą pozycję, naszego kraju. Zdaję sobie sprawę, że przyjdą Ukraińcy, którzy będą chcieli pracować za mniejsze pieniążki, co automatycznie osłabi troszeczkę rynek dla Polaków. Ja sobie zdaję z tego sprawę i rozumiem tę sytuację - mówił.

 

ZOBACZ: Premier Mateusz Morawiecki uruchamia swój autorski podcast. Pierwszy odcinek o postulatach medyków

 

- Podkreślę, że jeżeli masz fach w ręku i umiesz coś robić, to dostaniesz takie wynagrodzenie na jakie zasługujesz - mówił.

 

Gortat odniósł się także do sprawy Wołynia, która wciąż wywołuje wiele emocji. Były koszykarz powiedział, że dla niego to przeszłość, która nie powinna przysłaniać tego, jakie relacje mamy z Ukrainą teraz.

Słabnąca pomoc

Gortat zauważył, pomoc dla Ukrainy słabnie, im dłużej trwa wojna w tym kraju.

 

- Pomaganie Ukrainie było fajne przez 3-4 miesiące, bo było "popularne" i fajnie było wstawić na Instagram, na Twittera, że się pomaga. Ale zrób to samo rok później i zobaczymy, czy faktycznie masz takie same wartości życiowe - mówił Marcin Gortat.

 

Zadeklarował jednocześnie, że nie przestanie pomagać Ukraińcom.

 

- Tak jak powiedziałem: dla mnie to się nie zmieni. Pomagałem pierwszego dnia i pomogę rok od tego pierwszego dnia - zaznaczył.

Wciąż mnóstwo ludzi potrzebuje pomocy

- Ty czujesz, że dźwiga nas cały czas to, co było na początku? Że jesteśmy w tym razem, czy to się troszeczkę roztapia? - pytał Piotr Witwicki.

 

ZOBACZ: Marcin Przydacz o wizycie Joe Bidena: Rozmawiano o wzmocnieniu NATO

 

- Roztapia się i to jest bardzo duży ból. Jest dalej mnóstwo ludzi, którzy tej pomocy potrzebują. Jeżeli nie chcesz pomóc i nie czujesz tej pomocy, to przynajmniej nie przeszkadzaj. Przynajmniej nie komentuj. Nie dorzucaj - tłumaczył Marcin Gortat.

red / Interia
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie