Białoruś. Alaksandr Łukaszenka o "kroku Xi Jinpinga": Będzie miał poważne konsekwencje

Świat
Białoruś. Alaksandr Łukaszenka o "kroku Xi Jinpinga": Będzie miał poważne konsekwencje
PAP/EPA/VLADIMIR ASTAPKOVICH/SPUTNIK/KREMLIN
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenko, zdj. ilustracyjne

- Jeśli ten komunikat przywódcy Chin nie zostanie usłyszany przez tych, do których ten komunikat jest skierowany, to będzie miało poważne konsekwencje - powiedział w czwartek białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka, cytowany przez agencję BelTA. Jego słowa dotyczą oświadczenie Xi Jinpinga w sprawie wojny w Ukrainie, które ma zostać przedstawione "dziś lub jutro".

Przywódca Białorusi Alaksandr Łukaszenka udzielił wywiadu chińskim mediom - Xinhua i China Media Group. Odpowiedział m.in. na pytania dotyczące procesów geopolitycznych zachodzących na świecie oraz wojny w Ukrainie.

 

Jego zdaniem żaden poważny problem na świecie nie może zostać rozwiązany z pominięciem władz w Pekinie. - Chiny stały się państwem globalnym z własną polityką globalną. Wiem, że Xi Jinping dziś lub jutro wygłosi oświadczenie lub przemówienie na temat konfliktu na Ukrainie - zdradził białoruski przywódca. 

Łukaszenka: Chińczycy nie wtrącają się tam, gdzie nie powinni

Według Łukaszenki będzie to "niezwykły krok w chińskiej polityce". - Chińczycy są skrupulatni i ostrożni. Nie wtrącają się tam, gdzie nie powinni. Jeśli rozumieją, że nie może to przynieść pożądanych rezultatów, to również nie będą podejmować kroków w tym kierunku - stwierdził. 

 

ZOBACZ: Alaksandr Łukaszenka rozmawiał z Władimirem Putinem. Po spotkaniu nie wydano komunikatu

 

Zdaniem Łukaszenki jeśli "Chiny postanowiły wyrazić swoje stanowisko w ten sposób, z ust najwyższego urzędnika państwowego Xi Jinpinga, to będzie to miało poważne konsekwencje". 

 

- A jeśli ten komunikat przywódcy Chin nie zostanie usłyszany przez tych, do których ten komunikat jest skierowany, to również będzie miał poważne konsekwencje - ostrzegł.

 

ZOBACZ: Łukaszenka: Polska i Litwa urządzają prowokacje. Decyzje zapadły, odpowiemy

 

Poradził tym, do których słowa skieruje Xi, żeby "potraktowali je poważnie i podjęli określone kroki". - Będzie to poważny głos w imię pokoju w tym regionie - dodał. 

Łukaszenko ocenił działania USA

Łukaszenka skomentował też wizytę prezydenta USA Joe Bidena w Kijowie, która jego zdaniem "jest jednym z serii wydarzeń obok incydentu z chińskim balonem". - Takie małostkowe, niestosowne posunięcie - ocenił posunięcia amerykańskiego przywódcy. 

 

ZOBACZ: Prezydent USA Joe Biden wyleciał z Polski. Potknął się na schodach do samolotu

 

Białoruski przywódca uważa, że zestrzelenie balonu było "urządzeniem show". - Zrobili wielką sprawę z niczego, aby przekonać swoje społeczeństwo o "niebezpieczeństwie" tego chińskiego obiektu. Kiedy uwaga 300 milionów ludzi, Amerykanów, była przyklejona do tego obiektu, zestrzelili go. Po co? Kampania wyborcza jest za rogiem. Zrobili to, by pokazać swój heroizm - uznał dyktator.

ap/wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie