Rosja zawiesza swój udział w porozumieniu ws. zbrojeń jądrowych. Amerykanie komentują
W trakcie wystąpienia przed Zgromadzeniem Federalnym Władimir Putin ogłosił, że Rosja zawiesza swój udział w amerykańsko-rosyjskim porozumieniu o redukcji zbrojeń strategicznych Nowy START. Decyzję Moskwy skomentował sekretarz stanu USA Antony Blinken, nazywając ją "niefortunną i nieodpowiedzialną".
Nowy START to traktat o redukcji strategicznych zbrojeń ofensywnych, podpisany w 2010 roku przez Stany Zjednoczone i Rosję. Umowa ustala limit rozmieszczonych rakiet i bombowców na 700 po każdej ze stron i zakłada ograniczenie liczby rozmieszczonych głowic do 1550 w każdym kraju.
ZOBACZ: Ukraiński wywiad: Znamy wszystkie miejsca przechowywania rosyjskiej broni jądrowej
Obie strony są upoważnione do wzajemnej kontroli ograniczeń poprzez możliwość przeprowadzenia 18 inspekcji rocznie.
Miedwiediew: USA mają to, na co zasłużyły
Decyzję Putina skomentował na Twitterze były premier i były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.
"USA dostały to, na co zasłużyły za swoją głupią antyrosyjską politykę, czyli zawieszenie Nowego STARTu" - napisał. Dodał, że "nie można walczyć z Rosją, jednocześnie sprawiając wrażenie, że w kwestiach stabilności strategicznej jest jak zwykle".
USA: Rosja narusza postanowienia traktatu Nowy START
W lutym Departament Stanu USA oznajmił, że Rosja narusza postanowienia traktatu, uniemożliwiając Stanom Zjednoczonym kontrolę swojego arsenału jądrowego. NATO wezwało Moskwę do "wypełnienia zobowiązań wynikających z traktatu poprzez ułatwienie inspekcji Nowego START-u na terytorium Rosji".
ZOBACZ: Jądrowa tragedia armii USA. Uziemiono 20 bombowców B-2 Spirit
Podczas dzisiejszego przemówienia przed połączonymi izbami rosyjskiego parlamentu Władimir Putin zapowiedział zawieszenie udziału Rosji w porozumieniu Nowy START, uznając za "niedopuszczalne" dążenia Waszyngtonu do przeprowadzania inspekcji rosyjskiego arsenału nuklearnego.
Antony Blinken: Stany Zjednoczone będą się przyglądać poczynaniom Rosji
Sekretarz stanu USA Antony Blinken uznał ogłoszenie rosyjskiego przywódcy o wycofaniu się z porozumienia za "niefortunne i nieodpowiedzialne". - Stany Zjednoczone będą uważnie przyglądać się faktycznym poczynaniom Rosji - zapowiedział.
Czytaj więcej