Zderzenie samochodu z łosiem. Zwierzę wpadło do auta
Samochód dostawczy zderzył się z łosiem, który chwilę wcześniej został potrącony przez inny pojazd. Zwierzę, które przez rozbitą szybę wpadło do wnętrza auta, nie przeżyło. W wyniku wypadku ranna została pasażerka dostawczaka. Kobieta trafiła do szpitala.
Do niebezpiecznego wypadku doszło w piątek wieczorem na drodze krajowej nr 7 na wysokości miejscowości Michałówek (woj. mazowieckie).
"Łoś wbiegł nagle przed jadące w kierunku Gdańska osobowe mitsubishi. Kierujący autem 45-letni płońszczanin nie miał szans na wyhamowanie. Na szczęście kierowcy ani pasażerowi tego pojazdu nic się nie stało" - poinformowali na Facebooku policjanci z Płońska.
Łoś wpadł do wnętrza auta
Oszołomione zderzeniem z osobówką zwierzę chwilę leżało na jezdni, a następnie zerwało się na nogi, przeskoczyło przez bariery oddzielające pasy o przeciwnych kierunkach ruchu i wbiegło wprost pod dostawczego citroena, którym kierował 24-latek z Olsztyna.
ZOBACZ: Podkarpackie. Łoś niewzruszenie spaceruje sobie po wsiach
Siła uderzenia była tak duża, że łoś wpadł przez rozbitą szybę do wnętrza auta.
Pasażerka w szpitalu
Policja poinformowała, że dzikie zwierzę nie przeżyło wypadku.
W zdarzeniu ucierpieli również podróżujący dostawczakiem kierowca i pasażerka, która została przygnieciona.
ZOBACZ: Giżycko: Łoś wpadł do studni. Interweniowali strażacy
23-latka z obrażeniami głowy została przetransportowana pogotowiem lotniczym do szpitala.
Czytaj więcej