Kaczyński: Jesteśmy za wolnością, nie chcemy sztucznych ograniczeń w imię jakichś ideologii
Objawia nam się wielkie szaleństwo - powiedział Jarosław Kaczyński komentując propozycje organizacji C40 Cities. - Od nas Polacy nigdy nie usłyszą, że mają ograniczyć jedzenie mięsa, picie mleka, że mają obowiązek zmienić samochód na elektryczny - zapewnił prezes PiS. Do jego słów odniósł się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu tygodnikowi "Sieci". W sobotę na portalu wpolityce.pl opublikowano fragment rozmowy.
Prezes PiS komentując propozycje organizacji C40 Cities, do której należy także Warszawa, stwierdził, że "objawia się nam wielkie szaleństwo".
"Jesteśmy za wolnością"
- Mogę zapewnić (...), że nasza formacja będzie broniła prawa do wyboru stylu życia, sposobu odżywiania się, normalności. Chcę to mocno podkreślić: my jesteśmy za wolnością, nie chcemy sztucznych ograniczeń w imię jakichś ideologii - powiedział.
ZOBACZ: Spór Kaczyńskiego z Sikorskim. Prezes PiS wpłacił 50 tys. zł na Siły Zbrojne Ukrainy
- Od nas Polacy nigdy nie usłyszą, że mają ograniczyć jedzenie mięsa, picie mleka, że mają obowiązek zmienić samochód na elektryczny albo nosić dwie koszule czy sukienki - zapewnił Kaczyński.
Prezes PiS zauważył, że "z tych projektów wynika, że każdy mógłby zjeść rocznie maksymalnie 16 kg mięsa". - To mniej niż w czasie stanu wojennego i mniej niż później dostawali pracownicy umysłowi, bo na kartkach od Jaruzelskiego było po 2,5 kg na miesiąc, czyli 30 kg rocznie - stwierdził.
Trzaskowski: Proszę raczyć się befsztykami na Żoliborzu latami - do woli!
Do wywiadu prezesa odniósł się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
"Nawet Prezes Kaczyński zaszczycił mnie swoją uwagą. Jeszcze raz - nie wprowadzamy w Warszawie żadnych ograniczeń w jedzeniu mięsa. Rozumiem, że manipulacja kolegów się spodobała. Proszę raczyć się befsztykami na Żoliborzu latami - do woli! Kto bogatemu rentierowi zabroni" - napisał.
Propozycje C40 Cities
C40 Cities to stowarzyszenie burmistrzów blisko 100 miast z całego świata, zawiązanego, by przeciwdziałać kryzysowi klimatycznemu.
Raport przygotowany dla organizacji został opublikowany w 2019 roku. Zawarto w nim propozycje działań, które mogłyby pomóc w ograniczeniu globalnego wzrostu średniej temperatury do poziomu 1,5 stopnia Celsjusza - wskazywanego jako cel tzw. porozumienia paryskiego ONZ zawartego w 2015 roku.
ZOBACZ: Biologiczna Bzdura Roku 2022. Zwycięzcą Jarosław Kaczyński i jego teoria o alkoholizmie
Głównym środkiem ograniczenia wzrostu średnich temperatur ma być redukcja emisji gazów cieplarnianych. Działania uwzględnione w raporcie C40 to m.in. ograniczenie wykorzystania dóbr konsumpcyjnych, których produkcja i dystrybucja szczególnie przyczynia się do wzrostu globalnych emisji - jak np. produkcja mięsa czy transport lotniczy.
Czytaj więcej