Turek: Wypadek przy smażeniu pączków w tłusty czwartek. Lądował śmigłowiec LPR
Pracownica piekarni w Turku poparzyła się tłuszczem podczas smażenia pączków w tłusty czwartek. Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR. Poszkodowana została przetransportowana helikopterem do szpitala w Poznaniu.
Groźny wypadek miał miejsce w tłusty czwartek w piekarni w Turku w woj. wielkopolskim. - Zgłoszenie dostaliśmy o godz. 9:26. Kobieta w wieku ok. 40 lat poparzyła się tłuszczem podczas smażenia pączków - poinformował w rozmowie z polsatnews.pl st. kpt. Krzysztof Gruszczyński z Państwowej Straży Pożarnej w Turku.
Na miejsce wysłano trzy zastępy strażaków. Kiedy przybyli na miejsce, pierwszej pomocy poszkodowanej kobiecie udzielał już zespół pogotowia ratunkowego.
Dramatyczny incydent w tłusty czwartek. 40-latka poparzyła się tłuszczem
Jak relacjonują strażacy, pracownica piekarni doznała rozległych poparzeń brzucha oraz nóg. - Naszym zadaniem było zabezpieczenia miejsca lądowania oraz startu wezwanego na miejsce śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - dodał st. Kpt. Krzysztof Gruszczyński.
ZOBACZ: Tłusty Czwartek. Cukiernicy i piekarze toną w długach
Nie jest jasne, w jaki sposób dokładnie doszło do wypadku. Poinformowano jedynie, że kobieta przygotowywała wypieki na tłusty czwartek. Poszkodowana została przetransportowana do szpitala w Poznaniu. Jej stan jest obecnie stabilny.
Czytaj więcej