Trzęsienie ziemi w Turcji. 17-latka wyciągnięta spod gruzów w mieście Kahramanmaraş po 248 godzinach
Tureckie media piszą o kolejnym cudzie po tym, jak w czwartek ratownicy wyciągnęli spod gruzów 17-letnią Aleynę. Dziewczyna spędziła pod zawalonym domem w mieście Kahramanmaraş dokładnie 248 godzin. - Jest w dobrym stanie, może się komunikować - powiedział jeden z ratowników.
Na terenie Kahramanmaraş od 11 dni trwa akcja poszukiwawcza. Mimo że z każdą godziną maleją szanse na odnalezienie żywcowych, to cuda jeszcze się zdarzają. O kolejnym poinformował w czwartek państwowy, turecki nadawca TRT Haber.
- Kiedy pierwszy raz ją zobaczyliśmy, natychmiast zatrzymaliśmy koparki - mówił dla tureckiej telewizji jeden z ratowników. Dodał, że razem ze swoim zespołem modlił się, żeby znaleźć kogoś żywego i cały czas ta nadzieja się w nich tli.
Dotarcie do Aleyny było okupione wielkim wysiłkiem. - Najpierw trzymaliśmy ją za rękę, potem wyciągnęliśmy - opowiadał o przebiegu akcji inny z jej uczestników. - Jest w dobrym stanie, może się komunikować - przekazał. Dziewczyna została przetransportowana do szpitala.
Zginęło ponad 42 tys. osób
Według najnowszych danych liczba ofiar trzęsienia ziemi w Turcji wynosi 36 187 osób, o czym informowały w czwartek tureckie media. W Syrii, która dotknięta została tym samym kataklizmem, do tej pory odnotowano 5 814 ofiar. Łącznie zginęło ponad 42 tys. osób.
ZOBACZ: Turcja: Nastolatek uratowany spod gruzów po 94 godzinach. Pił własny mocz, by przeżyć
Oba kraje stanęły w obliczu bardzo trudnej sytuacji humanitarnej. Szczególnie ciężko jest w Syrii, która od lat zmaga się z konsekwencjami wojny.
Czytaj więcej