Rosja: Policja zatrzymała "czarnoksiężnika z Kamerunu". "Zamieniał" papier w dolary
Mieszkaniec Moskwy skusił się na ofertę "czarnoksiężnika z Kamerunu", który namówił go do inwestycji. Przekonywał, że ma papier, który zamienia się w dolary. Materiał przekazał ofierze i - jak przystało na czarnoksiężnika - zniknął. Papier jednak pozostał papierem.
We wtorek policjanci moskiewskiego wydziału kryminalnego zatrzymali obywatela Kamerunu podejrzanego o oszustwo. Rosyjskie media okrzyknęły mężczyznę mianem "czarnoksiężnika z Kamerunu".
ZOBACZ: Oszukali banki na miliony dolarów. "Jedno z najodważniejszych oszustw w historii"
O sprawie poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rosji. - Ustalono, że w jednym z komunikatorów podejrzany skontaktował się z ofiarą i powiedział jak łatwo można zwiększyć oszczędności. Na poparcie swoich słów pokazał nagranie - relacjonowała rzeczniczka MSW Irina Wołk.
- Sekret sztuczki był prosty: oszust pokrył kilka banknotów czarną farbą i zmył tę farbę podczas nagrania. Dzięki temu widz miał wrażenie, że banknoty pojawiają się na papierze - dodała.
Przekręt na tysiące dolarów
Kameruńczyk twierdził, że wykorzystuje specjalny papier. Kiedy udało mu się znaleźć naiwnego mieszkańca Moskwy, przygotował się do transakcji.
- Przyniósł dużą liczbę arkuszy czarnego papieru. Przekazując je powiedział, że za około 40 minut farba zniknie i papier zamieni się w prawdziwe banknoty. W zamian wziął ponad 23 tysiące dolarów - stwierdziła rzeczniczka.
ZOBACZ: Rosja: Chciał ukraść z mauzoleum ciało Lenina. Był pijany
Ku zdumieniu mieszkańca Moskwy, po 40 minutach papier nie zamienił się w dolary. Wówczas poszkodowany postanowił zawiadomić organy ścigania. Policjanci wszczęli postępowanie karne ws. oszustwa.
- W wyniku czynności operacyjno-rozpoznawczych funkcjonariusze ustalili tożsamość podejrzanego. Obecnie jest zatrzymany - zaznaczyła Wołk.
Czytaj więcej