Opinia rzecznika TSUE ws. frankowiczów: Konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń
Anthony Michael Collins, rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE, wydał opinię ws. frankowiczów: Po uznaniu umowy kredytu hipotecznego za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń.
"Po uznaniu umowy kredytu hipotecznego za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych" - ocenił w opublikowanej w czwartek opinii rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE Michael Collins. Sprawa dotyczy frankowiczów z Polski.
"Po uznaniu umowy kredytu hipotecznego za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych; banki nie mają tego prawa" - ocenił Collins.
ZOBACZ: UOKiK nałożył 3 mln zł kary na dwa banki za utrudnianie wakacji kredytowych
"Do sądów krajowych należy ustalenie, w oparciu o prawo krajowe, czy konsumenci mają prawo dochodzić tego rodzaju roszczeń oraz, jeżeli tak jest, rozstrzygnięcie o ich zasadności" - dodał przedstawiciel TSUE.
WIDEO: Opinia rzecznika TSUE nie jest prawomocna. Jest to jednak pewien sygnał, w jakim kierunku może podążyć Trybunał
Opinia rzecznika generalnego TSUE nie jest wiążąca
Opinia rzecznika generalnego TSUE nie jest wiążąca, co oznacza, że oficjalnie nie kończy ona żadnej sprawy i nie jest prawomocna. Jest to jednak pewien sygnał, w jakim kierunku może podążyć Trybunał z własną interpretacją w sprawie C-520/21. Ta dotyczy kwestii kluczowej z perspektywy wielu spraw w sporach na linii frankowicze a banki. Chodzi bowiem o rozpatrzenie zapytania Sądu Okręgowego w Warszawie o to, czy bankom przysługuje ewentualne wynagrodzenie lub inne środki z tytułu udzielonego kredytu, a który został unieważniony właśnie w związku z niedozwolonymi (abuzywnymi) zapisami.
Obecnie przyjęta narracja w sprawach frankowiczów, wykorzystywana w przypadku zawieranych ugód, mówi o unieważnieniu umowy, wypłaceniu przez bank kredytobiorcom całości wpłaconych przez nich środków, a tych sąd zobowiązuje do spłaty kwoty kredytu. W swoim pytaniu warszawski sąd zastanawia się czy w tej sytuacji bankom nie należy się wynagrodzenie z tytułu pożyczonego kapitału, którego nie mógł on zainwestować, a który stracił na wartości w związku z upływem lat i inflacją.
ZOBACZ: Ankieta NBP: Banki będą zaostrzać kryteria przyznawania kredytów
Wyrok w sprawie C-520/21 ma zapaść jesienią 2023 roku. Dlatego orzeczenie rzecznika należy traktować nie jako podstawę prawną do zakończenia sporu przez sąd, a jako pewną podpowiedź, która może pomóc przy zawieraniu ugody.
Planujemy kontynuację tematu
Czytaj więcej