Trzebinia: Tam mogą powstać nowe zapadliska. Naukowcy zbadali teren
Południowa część cmentarza przy ulicy Jana Pawła II w Trzebini i część leżących przy tej ulicy ogródków działkowych - te miejsca są najbardziej zagrożone nowymi zapadliskami. Nowe ustalenia są wynikiem badań prowadzonych przez naukowców na zlecenie Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Wyniki badań nieoficjalnie poznali dziennikarze RMF FM. Podali oni również, że w tej chwili nie ma niebezpiecznych pustek w ziemi w pobliżu zabudowań mieszkalnych w Trzebini.
Jak podaje stacja, dodatkowo zagrożone są także obszary między ulicą Jana Pawła II a ulicą Kopalnianą oraz boisko sportowe przy ulicy Grunwaldzkiej, na którym niedawno powstało już zapadlisko.
Oficjalne wyniki badań naukowców mają zostać przedstawione 15 lutego. Burmistrz Jarosław Okoczuk zaplanował spotkanie dla mieszkańców z naukowcami z Akademii Górniczo-Hutniczej i przedstawicielami Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
W sieci dostępna jest interaktywna mapa zapadlisk, którą stworzył Mateusz Król, przewodniczący rady osiedla Siersza.
Jak podał reporter Polsat News, na dniach ma zostać zamknięta ul. Górnicza w Trzebini. Tam także doszło do zapadnięcia ziemi.
Zapadliska w Trzebini
W 2023 roku w Trzebini ziemia zapadła się już kilka razy. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce na początku lutego. Zapadlisko pojawiło się przy ulicy Grunwaldzkiej na terenie boiska UKS Górnik Siersza, około 200 metrów od zabudowań.
WIDEO: Nowe badania na temat zapadlisk
Do podobnych zdarzeń doszło także w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia oraz w Sylwestra. Wcześniej ziemia zapadła się na cmentarzu. Lej pochłonął kilkadziesiąt grobów.
ZOBACZ: Trzebinia: Zapadlisko na cmentarzu. Biegły nie zgodził się na ekshumację zwłok
Powodem licznych osunięć ziemi w miejscowości jest m.in. działalność Kopalni Węgla Kamiennego Siersza, którą zamknięto w 2001 roku. Cały czas w jej wyrobisku znajduje się woda, której poziom przy ulewnych deszczach podnosi się i wypłukuje grunt.
Chodniki znajdują się płytko pod ziemią, bowiem wyrobiska prowadzono nawet do 40 m pod powierzchnią gruntu. Sytuację pogarsza fakt, że są to tereny piaszczysto-ilaste.
Czytaj więcej