Marcin Mastalerek ws. ustawy o SN: Prezydent ma po prostu rację
- Spodziewam się, że kiedy premier zabierze głos, będzie po prostu zadowolony z decyzji prezydenta - ocenił Marcin Mastalerek, który w programie "Gość Wydarzeń" komentował skierowanie ustawy o Sądzie Najwyższym do Trybunału Konstytucyjnego. - Prezydent ma po prostu rację - zaznaczył doradca Andrzeja Dudy.
- Jestem przekonany, że jeżeli premier zabierze głos, będzie bardzo zadowolony z decyzji prezydenta - powiedział Marcin Mastalerek, komentując działanie Andrzeja Dudy, który skierował do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej, ustawę o Sądzie Najwyższym. - Decyzja prezydenta przybliża nas do środków z KPO i jest po prostu konsekwentna - dodał doradca Dudy.
"Spodziewam się, że premier będzie zadowolony z decyzji prezydenta"
- Spodziewam się, że kiedy premier zabierze głos, będzie po prostu zadowolony z decyzji prezydenta i będzie spokojnie czekał, bo jeśli premier ma rację i mówi, że ta ustawa jest konstytucyjna, to przecież skierowanie przez prezydenta tej ustawy do TK, wzmocni tę ustawę i kompromis - zaznaczył Mastalerek.
ZOBACZ: Ustawa o Sądzie Najwyższym skierowana do TK. Fala komentarzy na Twitterze
- Prezydent ma po prostu rację i politycy PiS wiedzą jedno, że gdyby słuchali prezydenta Dudy, to pieniądze z KPO byłyby w Polsce wcześniej, ponieważ najlepszy moment, najlepszy timing, a to w polityce jest najważniejsze, był przededniu wybuchu wojny. Wówczas otworzyło się takie małe okienko w Europie, wśród polityków w Komisji Europejskiej, gdzie oni przestraszyli się pełnoskalową wojną i byli skłonni do pewnych ustępstw - mówił dalej doradca.
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym a KPO
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym jest kluczowym "kamieniem milowym" określonym przez Komisję Europejską, potrzebnym do odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy.
W piątkowym orędziu prezydent przekazał, że kieruje ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.
ZOBACZ: Ustawa o Sądzie Najwyższym. Prezydent Andrzej Duda skierował ustawę do Trybunału Konstytucyjnego
- Szanowni państwo, byłem i jestem zwolennikiem kompromisu. Zależy mi na jak najszybszym uruchomieniu środków z Krajowego Planu Odbudowy, które są potrzebne do rozwoju polskiej gospodarki. Dlatego nie zdecydowałem się na zawetowanie ustawy o Sądzie Najwyższym, którą w ostatnich dniach uchwalił polski parlament. Ale jako prezydent Rzeczpospolitej stoję na straży Konstytucji i dbam o bezpieczeństwo prawne obywateli - mówił prezydent.
- Podjąłem więc decyzję o skierowaniu tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, w trybie kontroli prewencyjnej. To znaczy, że ustawa nie będzie obowiązywała dopóki trybunał nie wypowie się na temat jej zgodności z Konstytucją - dodał.
Wcześniejsze odcinki programu "Gość Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej