Ustawa o Sądzie Najwyższym. Prezydent Andrzej Duda skierował ustawę do Trybunału Konstytucyjnego
Prezydent Andrzej Duda wygłosił orędzie, w którym poinformował, że skierował ustawę o Sądzie Najwyższym do Trybunału Konstytucyjnego.
- Drodzy rodacy, szanowni państwo. Podejmując ważne decyzje dla Polski, zawsze kieruję się interesem naszego państwa i obywateli Rzeczypospolitej. Bezpieczeństwo Polski, bezpieczeństwo Polek i Polaków to dziś zdecydowanie najważniejsza sprawa - zarówno bezpieczeństwo o charakterze militarnym, jak i bezpieczeństwo ekonomiczne oraz bezpieczeństwo prawne - rozpoczął swoje orędzie Andrzej Duda
Prezydent podkreślił, że rosyjska agresja na Ukrainę "doprowadziła do największego kryzsu bezpieczeństwa w Europie od zakończenia II wojny światowej".
- Dlatego każdego dnia intensywnie zabiegam o to, by wzmacniać bezpieczeństwo Polski, sprawnie modernizując naszą armię, umacniając nasze sojusze, a także wspierając walczącą z rosyjskim najeźdźcą Ukrainę - stwierdził.
- Najbliższy czas będzie dla naszego bezpieczeństwa niezwykle istotny, dlatego w nadchodzącym tygodniu spotkam się w Brukseli z Sekretarzem Generalnym NATO, w Londynie z naszymi brytyjskimi sojusznikami, a w Monachium z wieloma światowymi przywódcami podczas najważniejszej konferencji poświęconej bezpieczeństwu w Europie - wymieniał Duda.
Prezydent powiedział, że członkostwo w NATO i Unii Europejskiej "to polska racja stanu". Tłumaczył, że Sojusz Północnoatlantycki zapewnia Polsce bezpieczeństwo militarne, a Unia Europejska "wzmacnia bezpieczeństwo ekonomiczne" i "daje możliwość szybszego rozwoju". - Szczególnie w tym trudnym czasie, po pandemii COVID-19 i w trakcie wojny, której skutki wszystkich nas dotykają. Dlatego właśnie rok temu, w przededniu wybuchu wojny, w przededniu rosyjskiej napaści na Ukrainę, wynegocjowałem kompromis z szefową Komisji Europejskiej, zamykający spór dot. systemu sądownictwa. Ten kompromis był dobry dla Polski i spełniał warunek dla mnie najważniejszy: był w pełni zgodny z polską Konstytucją - przyznał.
- Uważałem i nadal uważam, że był to najlepszy moment na zamknięcie tej sprawy. Niestety, przeciągające się przez wiele miesięcy prace w parlamencie, postawa zarówno opozycji, jak i części obozu rządzącego oraz zmiany, które zostały wprowadzone do projektu ustawy sprawiły, że nie wykorzystano tamtej okazji - dodał.
Ustawa o Sądzie Najwyższym. Andrzej Duda ogłosił decyzję
- Szanowni państwo, byłem i jestem zwolennikiem kompromisu. Zależy mi na jak najszybszym uruchomieniu środków z Krajowego Planu Odbudowy, które są potrzebne do rozwoju polskiej gospodarki. Dlatego nie zdecydowałem się na zawetowanie ustawy o Sądzie Najwyższym, którą w ostatnich dniach uchwalił polski parlament. Ale jako prezydent Rzeczpospolitej stoję na straży Konstytucji i dbam o bezpieczeństwo prawne obywateli - mówił prezydent Andrzej Duda w swoim orędziu.
- Podjąłem więc decyzję o skierowaniu tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, w trybie kontroli prewencyjnej. To znaczy, że ustawa nie będzie obowiązywała dopóki trybunał nie wypowie się na temat jej zgodności z Konstytucją - dodał.
Prezydent Andrzej Duda stwierdził, że zapisy ustawy o Sądzie Najwyższym "dotykają fundamentalnych spraw ustrojowych, w tym stabilności władzy sądowniczej i wydawanych przez nią, przez szereg lat wyroków". Podkreślił, że są to "bardzo ważne sprawy dla obywateli",
- Dlatego właśnie to Trybunał Konstytucyjny powinien jednoznacznie rozstrzygnąć wszelkie wątpliwości, jako jedyny uprawniony do tego podmiot. W praktyce nie opóźni to wypłaty środków z KPO dla Polski, ponieważ do tego niezbędne jest podjęcie dalszych działań i decyzji, w tym kolejnych aktów prawnych, które przewiduje porozumienie zawarte przez rząd z Komisją Europejską, co i tak wymaga czasu. Trybunał zaś pokazał już w swojej historii, że w ważnych sprawach potrafi wypowiedzieć się szybko i zdecydowanie.
Duda w swoim orędziu skierował kilka zdań do sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
- Mając to na względzie, ale przede wszystkim świadomy powagi sprawy, zwracam się z apelem do sędziów Trybunału Konstytucyjnego o niezwłoczne zajęcie się tą ważną ustawą i prace nad nią w poczuciu odpowiedzialności za bezpieczeństwo prawne i ekonomiczne Polek i Polaków - zaznaczył.
Ustawa o Sądzie Najwyższym. W tle wypłata środków z KPO
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym jest jednym z tzw. kluczowych kamieni milowych, czyli warunków potrzebnych do wypłaty pieniędzy z KPO. Została przegłosowana przez Sejm 13 stycznia 2023 roku, następnie została skierowana do Senatu, który wniósł 14 poprawek. W środowym głosowaniu Sejm odrzucił wszystkie poprawki Senatu, a ustawa trafiła na biurko prezydenta.
Andrzej Duda może ją podpisać, skierować do Trybunału Konstytucyjnego lub zawetować.
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym. Prezydent Andrzej Duda wygłosi orędzie
Prezydent Andrzej Duda ma na decyzję 21 dni. Może skorzystać z tzw. weta ustawodawczego, czyli nie podpisać ustawy. W tym przypadku ustawą ponownie zajmuje się Sejm. Możliwe jest odrzucenie prezydenckiego weta. Sejm może przegłosować je większością kwalifikowaną (3/5 w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów). Zakładając obecność wszystkich parlamentarzystów na sali plenarnej to 276 głosów.
Jeśli głowa państwa ma wątpliwości, co do zgodności ustawy z Konstytucją, może jej nie podpisać i skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli TK orzeknie, że ustawa jest niezgodna z polską Konstytucją, pozostaje ona bez podpisu.
Prezydent może również podpisać ustawę bez przepisów określonych jako niezgodne z polską ustawą zasadniczą. Ponadto może poprosić Sejm o zastąpienie niekonstytucyjnych zapisów.
Ustawa o Sądzie Najwyższym
Zmiany w polskim sądownictwie są kluczowym "kamieniem milowym" określonym przez Komisję Europejską, potrzebnym do odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy. Ustawa była powodem sporu między PiS a Solidarną Polską.
ZOBACZ: KRS negatywnie o nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. "Likwidacja sądownictwa"
Najważniejsza zmiana w ustawie to likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Sprawami dyscyplinarnymi sędziów miałby zajmować się Naczelny Sąd Administracyjny. Organ miały również częściowo zajmować się tzw. testem niezawisłości i bezstronności sędziów.
Premier dla Interii: Nie mam żadnej pewności, co do decyzji prezydenta
W rozmowie z Interią, która miała miejsce kilka dni przed sejmowym głosowaniem, premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że "nie ma żadnej pewności" ani "żadnej wiedzy" na temat tego, czy prezydent Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym.
- To jest prerogatywa prezydenta i to do głowy państwa należy ostatecznie decyzja. Jednak po stronie parlamentu chcemy wykonać wszystko, co możliwe, aby tak się stało - powiedział Morawiecki w rozmowie z Piotrem Witwickim i Bartoszem Bednorzem.
Cała rozmowa do przeczytania >TUTAJ<
Czytaj więcej