Piotr Zgorzelski w "Graffiti": Duda zaszkodzi PiS, jeśli nie podpisze ustawy o Sądzie Najwyższym
- Jeśli Andrzej Duda nie podpisze ustawy o Sądzie Najwyższym, w dużym stopniu przyczyni się do porażki wyborczej PiS, choć ta partia i tak na to pracuje - stwierdził w "Graffiti" wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). Dodał, że nie sądzi, by prezydent zdecydował w piątek.
Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym 13 stycznia br. Według jej autorów, posłów PiS, ustawa ta ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską pieniędzy na Krajowy Plan Odbudowy.
Zgodnie z nowelizacją w wersji uchwalonej w Sejmie i tej, która ostatecznie trafi do prezydenta, sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów ma rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie - jak obecnie - Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN.
NSA będzie rozstrzygać sprawy dyscyplinarne sędziów Sądu Najwyższego w pierwszej instancji w 3-osobowym składzie, a w drugiej instancji w składzie 5-osobowym.
Z kolei w przypadku sędziów sądów powszechnych i wojskowych NSA będzie sądem dyscyplinarnym w części spraw w pierwszej instancji i we wszystkich sprawach w drugiej instancji. NSA ma przejąć także kompetencje do rozstrzygania tzw. spraw immunitetowych sędziów wszystkich sądów.
Zmiany mają wejść w życie po 21 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Zgorzelski: Doradziłbym Dudzie, by podpisał ustawę o SN
- Nie sądzę, że prezydent podpisze dziś ustawę o SN i bezrefleksyjnie przejdzie nad tym do porządku dziennego. Pamiętajmy o tym, jak mocno wypowiadał się o swoich prezydenckich prerogatywach i ich obronie - skomentował wicemarszałek Sejmu.
Dodał, że "doradziłby Dudzie, by podpisał ustawę".
- Ona jest de facto o pieniądzach z KPO. Wstrzymaliśmy się (od głosowania), by pokazać rządzącym - "macie od nas wolną drogę, nie spartolcie tego". (...) Przecież nie będziemy naprawiać wymiaru sprawiedliwości z tymi, którzy go zepsuli - podkreślił Zgorzelski.
ZOBACZ: Ustawa o Sądzie Najwyższym. Sejm odrzucił wszystkie poprawki Senatu
Podkreślił, że nawet jeśli skierowałby ustawę o SN do Trybunału Konstytucyjnego, to tam "i tak jest magiel".
- Te pieniądze (unijne, z KPO - red.) są potrzebne do tego, by ruszyła gospodarka, zmniejszyła się inflacja. Jeśli Duda nie podpisze ustawy, w dużym stopniu przyczyni się do porażki wyborczej PiS, choć ta partia i tak na to pracuje - zaznaczył poseł PSL.
Zgorzelski o sojuszu z Polską 2050: Chcemy podejść do tego poważnie
Poruszono również temat sojuszu PSL z Szymonem Hołownią i jego partią Polska 2050. Mają oni przedstawić "listę spraw do załatwienia".
- Zrobimy to w ciągu tygodnia. Chcemy do tego podejść poważnie, nie robić serialu brazylijskiego - podkreślił Zgorzelski.
Dodał, że "nie ma ani jednego programu medialnego nieporuszającego tematu list wyborczych". - Partie demokratyczne tak ułożą bloki wyborcze i strategie, by wygrać z PiS-em - skomentował.
WIDEO: Piotr Zgorzelski w "Graffiti"
"Temperament Sikorskiego nie pomaga"
Wicemarszałka Sejmu zapytano o informacje przekazane przez holenderski dziennik "NRC", wedle których europoseł PO Radosław Sikorski otrzymuje rocznie 100 tys. dolarów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich za doradztwo przy konferencji Sir Bani Yas.
- Dla PSL nie jest to problem, o ile nie jest zabronione to, co robi. Przeczytałem, że napisał, że jego udział w tym thin thanku w żaden sposób nie wpływa na głosowania w PE, bo w kwestiach związanych z krajem, w którym pracuje, głosował zgodnie z rekomendacją Europejskiej Partii Ludowej.
ZOBACZ: Media: Sikorski dostał pół miliona dolarów od Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Europoseł wyjaśnia
Zgorzelski stwierdził jednak, że "bycie politycznym zwierzęciem i jego temperament nie pomagają PO".
- Czy historie wokół Sikorskiego byłyby problemem przy utworzeniu przyszłego rządu? - zapytał Marcin Fijołek.
- Gdybyśmy mieli szansę tworzyć rząd to byłyby to kwalifikacje nie na plus - odparł poseł PSL.
Zamknięte przejście w Bobrownikach. "Rozumiem tę decyzję"
"Z uwagi na ważny interes bezpieczeństwa państwa zdecydowałem o zawieszeniu do odwołania od 10 lutego br. od godz. 12:00 ruchu na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Bobrownikach" - powiadomił w czwartek Mariusz Kamiński, szef MSWiA.
- Rozumiem tę decyzję. Sam klaskałem przy przyjęciu uchwały potępiającej białoruski wyrok. Znam osobiście Andrzeja Poczobuta, poznałem go w Grodnie, kontaktowaliśmy się wielokrotnie. Przeżywam to, że jest w więzieniu - skomentował Zgorzelski.
Poprzednie odcinki programu "Graffiti" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej