Ramzan Kadyrow grozi denazyfikacją Polski. Oferuje pomoc w referendum na Śląsku

Świat
Ramzan Kadyrow grozi denazyfikacją Polski. Oferuje pomoc w referendum na Śląsku
Wikimedia Commosn/Пресс-служба Президента Российской Федерации/Kremlin.ru
Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow

"Nie ukrywam, że mam taki zamiar i niejednokrotnie deklarowałem, że walka z satanizmem powinna być kontynuowana w całej Europie, a przede wszystkim na terenie Polski" - napisał przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow. Według Kadyrowa, na Śląsku powinno odbyć się referendum, które "może pomóc zorganizować Rosja".

Przywódca Czeczenii we poniedziałek za pośrednictwem serwisu Telegram stwierdził, że Polska "będzie błagać o dostawy broni z USA". W ten sposób miał odnieść się do wypowiedzi Marcina Przydacza. Kadyrow nie wskazał, które słowa szefa Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta konkretnie miał na myśli. 

"W ramach wsparcia Ukrainy Warszawa zdołała wyczerpać własne zasoby wojskowe, a teraz jest zdezorientowana: a co, jeśli po pomyślnym zakończeniu operacji specjalnej Rosja będzie denazyfikować i demilitaryzować następny kraj? Przecież po Ukrainie na mapie Polska!" - napisał. 

"Nie ukrywam, mam taki zamiar i niejednokrotnie deklarowałem, że walka z satanizmem powinna być kontynuowana w całej Europie, a przede wszystkim na terenie Polski" - dodał.

Kadyrow proponuje referendum w Polsce

Kadyrow napisał również, że w lipcu na Śląsku odbywać się Marsz Autonomii.

 

"Według mnie, ten region Polski zasłużył na specjalny status niezależny i tam jest bardzo potrzebne referendum, które Rosja może pomóc zorganizować" - ocenił przywódca Czeczenii.  

 


Od rozpoczęcia wojny w Ukrainie siły czeczeńskie tzw. Kadyrowcy walczą u boku Rosjan. Sam przywódca Czeczeni często za pośrednictwem mediów społecznościowych komentuje wydarzenia w Ukrainie, powielając prokremlowską narracje.

 

Pod koniec stycznia Kadyrow odnosił się do słów premiera Mateusza Morawieckiego, który w rozmowie z francuską telewizją ocenił, że Czeczenia zasługuje na niepodległość.

 

- Gdzie wtedy byłeś, gdy walczyliśmy za Czeczenię, kiedy staliśmy w obronie naszej niepodległości? Dlaczego Europa, włączając Ukrainę nas nie poparła? Nagle zdecydowaliście się wspierać nieistniejący kraj - pytał Kadyrow. 

anw/ sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie