Jeden samolot lądował, inny startował z tego samego pasa. Szokująca pomyłka w USA
Pilot samolotu towarowego FedEx podczas lądowania na lotnisku Austin-Bergstrom w USA musiał w ostatniej chwili poderwać maszynę, bo drugi samolot otrzymał zgodę na odlot z tego samego pasa - podaje abcnews.go.com. Trwa dochodzenie mające wyjaśnić pomyłkę, która o mały włos nie doprowadziła do katastrofy.
Towarowy Boeing 767 FedEx w sobotę rano miał wylądować na międzynarodowym lotnisku Austin-Bergstrom w stanie Teksas. W ostatniej chwili maszyna musiała zmienić kurs, bo okazało się, że na pasie, do którego pochodziła znajdował się inny samolot.
"Pilot samolotu FedEx przerwał lądowanie i rozpoczął wznoszenie" - podała w oświadczeniu Federalna Administracja Lotnictwa (FAA).
Trwa dochodzenie
Maszyna FedEx zgodę na lądowanie otrzymała kilka mil przed lotniskiem. "Tuż przed tym, jak miała wylądować, kontroler ruchu lotniczego dał zgodę na start samolotu obsługiwanego przez Southwest Airlines" - czytamy. Maszyna kontynuowała zadanie i spokojnie wystartowała z lotniska.
ZOBACZ: Niesamowita akcja na lotniskowcu USA. Zrobili to jako pierwsi na świecie
W sieci pojawił się zapis lotu i startu maszyn.
Przyczyny incydentu badają Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu oraz Federalna Administracja Lotnictwa.
Miesiąc wcześniej do podobnej sytuacji doszło na międzynarodowym lotnisku im. Johna F. Kennedy'ego. Wtedy samolot American Airlines przeciął pas startowy, podczas gdy Boeing 737 linii Delta Air Lines przygotowywał się do startu.
Czytaj więcej