Ukryła dziecko przed gangsterami i pobiegła w inną stronę. Nie mieli litości
W środku nocy z dzieckiem na rękach uciekała przed uzbrojonymi gangsterami. Przerzuciła maleństwo przez płot, a sama ruszyła w inną stronę, chcąc najprawdopodobniej zmylić napastników. 17-latce nie udało się. Przestępcy zabili ją i ukryte niemowlę strzałami w głowę. W piątek policja poinformowała o zatrzymaniu podejrzanych. W sieci pojawiło się nagranie tych wstrząsających zdarzeń z USA.
W piątek szeryf hrabstwa Tulare - Mike Bordreaux poinformował, że 35-letni Angel Joseph Uriate i dziesięć lat starszy Noah David Beard zostali zatrzymani. Obaj byli poszukiwani po napadzie z 16 stycznia w kalifornijskiej miejscowości Goshen, w którym na jednej posesji zginęło sześć osób.
Nie mieli litości dla matki i dziecka
Sprawcy zabili m.in. 17-latkę i jej sześciomiesięczne dziecko. Nagranie z próby ucieczki kobiety, która przerzuciła niemowlę przez płot, a później sama próbowała inną drogą drogą opuścić posesję, zostało opublikowane przez policję. Młodej matce nie udało się uchronić przed napastnikami, którzy nie okazali litości i zabili oboje strzałami w głowę.
Policja po przyjeździe na miejsce znalazła ciała 17-latki i jej dziecka przed domem. W drzwiach było kolejne ciało, w środku następne dwa oraz jedna ranna osoba, której ostatecznie nie udało się uratować.
Z życiem udało się ujść dwóm kobietom, które w chwili napadu schowały się w przyczepce.
Gangsterskie porachunki
Kalifornijscy śledczy przez ponad dwa tygodnie pracowali nad ujęciem sprawców masakry, w której zginęło sześć osób. Od początku zakładali, że mają do czynienia z egzekucją w ramach gangsterskich porachunków. - To wyraźnie nie był przypadkowy akt przemocy - mówił Bordreaux. Zaznaczył, że rodzina została "obrana za cel z zimną krwią".
ZOBACZ: USA. Strzelania w Kalifornii. Nie żyje sześć osób, w tym niemowlę
Szeryf na konferencji prasowej przekazał, że obaj zatrzymani to członkowie Nortenos, meksykańsko-amerykańskiej sieci gangów powiązanych z więzienną organizacją przestępczą znaną jako Nuestra Familia. Bordeaux przekazał, że dwóch członków rodziny ofiar było "znanymi, zweryfikowanymi" członkami konkurencyjnego gangu Surenos.
Czytaj więcej