Japonia. Skandal w rządzie. Sekretarz premiera "nie chciał mieszkać obok pary LGBT"

Świat
Japonia. Skandal w rządzie. Sekretarz premiera "nie chciał mieszkać obok pary LGBT"
Masayoshi Arai
Skandal w Japonii doprowadził do udzielenia nagany sekretarzowi (na zdj. z tyłu) szefa gabinetu.

Japoński premier Fumio Kishida udzielił nagany swojemu sekretarzowi za jego nienawistne wypowiedzi wobec mniejszości seksualnych. Masayoshi Arai twierdził, że nie chciałby mieszkać obok lesbijek, gejów, osób biseksualnych czy par transpłciowych.

Premier Japonii Fumio Kishida udzielił nagany jednemu ze swoich sekretarzy wykonawczych. Przyznał także, że rozważał zwolnienie polityka z piastowanego urzędu.

Minister unika lesbijek, gejów i osób transpłciowych

Masayoshi Arai stał się bohaterem skandalu, gdy lokalne media ujawniły, że miał twierdzić, iż nie chciałby mieszkać obok lesbijek, gejów, osób biseksualnych czy par transpłciowych.

 

Miał także dodawać, że ludzie zaczną uciekać z Kraju Kwitnącej Wiśni, gdy władze dopuszczą zawieranie małżeństw przez osoby tej samej płci.

 

ZOBACZ: Japonia. Kobieta czekała na wykonanie kary śmierci. Zakrztusiła się w celi i zmarła

 

- Komentarze takie są oburzające i całkowicie nie do pogodzenia z polityką administracji - powiedział premier Kishida telewizji NHK.

 

Szef rządu odniósł się także do wypowiedzi sekretarza z parlamentu, w której mówił on, że małżeństwa osób tej samej płci "będą wymagały starannego rozważenia z powodu potencjalnego wpływu na strukturę rodzin" w kraju.

 

Masayoshi Arai ostatecznie przeprosił za swoje komentarze.

Brak legalizacji małżeństw jednopłciowych

Media zwróciły uwagę, że podobne wypowiedzi szkodzą wizerunkowi gabinetu tuż przed zapowiadanym szczytem liderów Grupy G7. Japonia, która przewodniczy obecnie w grupie, zaproponowała wirtualne spotkanie liderów w rocznicę rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego. Spotkanie liderów Japonii, USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch i Kanady w normalnym trybie planowane jest w Hiroshimie w maju.

 

Przypomniano także, że w grudniu ze stanowiska zrezygnował wiceminister spraw wewnętrznych i komunikacji Mio Sugita, który otwarcie krytykował osoby LGBT oraz wyrażał negatywne opinie na temat Ajnów, ludu zamieszkującego m.in. na wyspie Hokkaido.

 

ZOBACZ: Japonia. Oszust z Instagrama wyłudził od kobiety 150 tys zł. Chciał wrócić na Ziemię

 

Agencja Reutera przypomniała, że w sondażu telewizji NHK z lipca 2021 roku, dwa miesiące po objęciu urzędu przez Kishidę, 57 proc. respondentów opowiedziało się za prawnym uznaniem związków osób o tej samej płci.

 

Obecnie w Japonii nie jest to możliwe, a partnerzy nie mogą m.in. dziedziczyć po sobie majątku, odmawia im się także praw rodzicielskich do ich dzieci. W listopadzie sąd w Tokio podtrzymał zakaz małżeństwo homoseksualnych, jednak przyznał, że brak ochrony prawnej dla osób tej samej płci narusza prawa człowieka - pisze Reuters.

hlk/pgo / Polsatnews.pl / Reuters
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie