Poznań. Ksiądz Michał Woźnicki porównał Żydów do pasożytów. Został skazany
Sąd w Poznaniu skazał kontrowersyjnego księdza Michała Woźnickiego na karę sześciu miesięcy prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Duchowny w jednym ze swoich kazań transmitowanych w internecie porównał Żydów do pasożytów. Wyrok nie jest prawomocny.
Ksiądz Michał Woźnicki w październiku 2021 roku w trakcie kazania transmitowanego w internecie powiedział, że "Żydzi w świecie przyjęli rolę pijawki, kleszcza, ciała, które żyje na organizmie żywiciela, puchnie, doprowadzając organizm żywiciela do śmierci, przenosząc się na następnego".
Ksiądz oskarżony o antysemityzm
- Cierpieliście bo zanegowaliście Chrystusa Króla i macie za swoje, Żydy - dodał.
ZOBACZ: Ksiądz Roman Kneblewski porównał wolontariuszy WOŚP do Hitlerjugend. Został ukarany przez biskupa
Opowiadał też, że diabeł posługuje się Żydami, doprowadzając do sytuacji, gdy małe dziecko zamiast składać rączki do Boga włącza telefon komórkowy, a potem ogląda "gołą babę i gołego faceta" oraz "jak facet z facetem, albo baba z babą".
Sprawą zainteresowało się stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita, które złożyło zawiadomienie do prokuratury.
Ksiądz został oskarżony o to, że "publicznie znieważył Żydów z powodu ich przynależności narodowej poprzez wypowiadanie wobec nich słów powszechnie uznanych za obelżywe, oraz nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych, kierując wobec Żydów słowa mające na celu wzbudzenie wobec nich uczucia wrogości i braku akceptacji, powodując negatywne do nich nastawienie".
ZOBACZ: Warszawa. Rzecznik archidiecezji: ks. Drozdowicz przeprasza oburzonych przebiegiem mszy
Podczas procesu księdza stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita informowało, że ks. Michał Woźnicki "jest pierwszym w Polsce księdzem, który przed sądem odpowiada za wymierzoną w Żydów mowę nienawiści".
"Widocznie Żydzi bardzo mnie nie lubią"
W piątek zapadł wyrok. Sąd Rejonowy Poznań - Stare Miasto uznał ks. Michała Woźnickiego za winnego zarzucanego mu czynu i wymierzył mu karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności, zobowiązując go w tym okresie do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym. Wyrok sądu nie jest prawomocny.
- Tego typu wypowiedzi zdaniem sądu są nieakceptowalne i niedopuszczalne w żaden sposób i jest to po prostu, jakby nie patrzeć, nawoływanie do pewnego rodzaju niechęci na tle narodowościowym związanym z tym, że akurat o taką, a nie inną grupę chodzi - chodzi tutaj oczywiście o kwestię narodu żydowskiego - mówił sędzia Łukasz Kalawski.
Po wyjściu z sądu ksiądz odmówił przed budynkiem krótką modlitwę. Towarzyszyła mu grupa jego sympatyków.
ZOBACZ: Różaniec w nielegalnej kaplicy. Ponownie interweniowała policja [WIDEO]
- Jestem skazany za głoszenie kazania - powiedział ksiądz. - Cóż nam po takich wyrokach? Mały pikuś. Pana Jezusa na krzyżu męczyli - dodał.
- Widocznie Żydzi bardzo mnie nie lubią z powodu, że kocham Pana Jezusa. Ja jako nie Żyd przyznaję się do króla żydowskiego, natomiast Żydzi do swojego króla jakoś nie bardzo - stwierdził.
- Ja ufam, że na sądzie ostatecznym pana sędziego rozpoznam i przekonamy się, kto miał rację - podsumował ks. Michał Woźnicki.
Ksiądz Michał Woźnicki został wydalony ze zgromadzenia Salezjanów w 2018 roku. We wrześniu 2022 roku został także eksmitowany z domu zakonnego.
Cały czas trwa postępowanie w sprawie wydalenia kontrowersyjnego kapłana ze stanu duchownego - decyzja jeszcze nie zapadła.
Czytaj więcej