Pomnik Stalina odsłonięty w Rosji. Władimir Putin: Znów mierzymy się z Niemcami

Świat
Pomnik Stalina odsłonięty w Rosji. Władimir Putin: Znów mierzymy się z Niemcami
PAP/EPA/KIRIL BRAGA / SPUTNIK / KREMLIN POOL, Reuters
Władimir Putin podczas składania kwiatów na grobie radzieckiego marszałka, Wasilija Czujkowa

- Jeśli Zachód zwiększy dostawy broni na Ukrainę, Rosja odpowie w bardziej zdecydowany sposób niż dotychczas - groził w czwartek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. W 80. rocznicę bitwy stalingradzkiej głos zabrał także Władimir Putin. Dyktator uznał, że Kreml zwycięży z Ukrainą tak, jak przed ośmioma dekadami pokonała Niemcy.

W czwartek Rosjanie obchodzili 80. rocznicę bitwy stalingradzkiej. Podczas obchodów odsłonięto pomnik Józefa Stalina i tymczasowo zmieniono nazwę Wołgogradu na historyczną - Stalingrad.

 

Zorganizowano też wojskową paradę pod hasłem: "Wygraliśmy w 1943 roku, wygramy teraz". Nawiązywało więc do roku, kiedy władzę w Związku Radzieckim sprawował właśnie Stalin.

 

W uroczystościach udział wziął m.in. rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow i rosyjski przywódca Władimir Putin. Obserwowali paradę żołnierzy, których mundury przypominały te używane w ZSRR.

 

Putin: Wygramy tę bitwę tak, jak 80 lat temu

Putin porównał wojnę w Ukrainie, nazywaną przez siebie "specjalną operacją wojskową", do zwycięstwa Rosji nad nazistowskimi Niemcami podczas II wojny światowej. W przemówieniu upamiętniającym 80. rocznicę wydarzeń pod Stalingradem Putin powiedział, że "Rosja jest przekonana, że Rosja zwycięży z Ukrainą" tak, jak stało się to w 1943 r.

 

ZOBACZ: Trzy kroki do końca wojny w Ukrainie. Petro Poroszenko: To zmusi Putina do pokoju

 

- Po raz kolejny mierzymy się z Niemcami - powiedział, nawiązując do niedawnej obietnicy Berlina. Zobowiązał się on dostarczyć Ukrainie czołgi Leopard.

Pieskow: Nasza odpowiedź będzie zdecydowana

Pieskow stwierdził z kolei, że jeśli Zachód wciąż będzie dostarczał broń na Ukrainę, odpowiedź Rosji wykroczy "poza użycie pojazdów opancerzonych".

 

Również w czwartek ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow oświadczył, że Ukraina może przedstawić swoim partnerom "wszelkie gwarancje", że nie użyje pocisków dalszego zasięgu do atakowania terytorium Rosji. - Mamy wystarczająco wiele celów na okupowanych terenach Ukrainy - zadeklarował podczas wspólnego posiedzenia ukraińskiego rządu i Komisji Europejskiej w Kijowie.

 

- Potrzebujemy pocisków o zasięgu 300 km, które nie pozwolą przeciwnikowi na utrzymywanie skutecznej obrony i doprowadzą go do porażki w wojnie. Jeśli chcemy zwyciężyć, musimy przejąć inicjatywę strategiczną - podkreślił szef resortu obrony, cytowany przez agencję Ukrinform.

nb/wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie