Australia. 21-latek nagle umarł. Jego matka ma swoją teorię
Dlaczego zdrowy i w pełni sprawny fizycznie młody mężczyzna umiera kilka dni przed swoimi 22. urodzinami - to pozostaje na razie tajemnicą. Załamana matka ujawniła, co - jej zdaniem - doprowadziło do śmierci syna. Kilka dni po rodzinnej tragedii rozpoczęła też zbiórkę "nieoczekiwane wydatki w tym trudnym czasie", a jej historię opisały w czwartek media.
Rickson Williams z miasta Wallaville w Queensland pewnego 11 stycznia położył się spać. Niestety, 21-latek nigdy z niego nie wstał. Choć przyczyna jego śmierci wciąż pozostaje nieznana, według pogrążonej w żałobie rodziny mógł umrzeć z powodu niezdiagnozowanej choroby serca.
21-latek zmarł we śnie. Rodzina ma teorię
Jego mama Tanya Wright przekazała, że rodzina wciąż jest w szoku. "To nie jest post, który chciałabym napisać, ale taki, który musi zostać napisany. Rickson odszedł niespodziewanie we śnie" - napisała matka na Facebooku.
Kilka dni po śmierci Tanya Wright zamieściła w mediach społecznościowych link do założonej przez siebie zbiórki. Nazwała ją "Pomóż pożegnać Ricksona w sposób, na jaki zasługuje".
Zbiórka na pogrzeb syna
"Ponieważ nasza rodzina próbuje znaleźć sposób na przetrwanie tego rozdzierającego serce, trudnego czasu, chciałbym tylko zwrócić się do naszej niesamowitej społeczności, kochającej rodziny i niesamowitych przyjaciół o wsparcie" - napisała w opisie składki.
Jak dodała, wszelkie datki, bez względu na to, jak małe, będą "bardzo mile widziane" i zostaną przeznaczone na pomoc rodzinie w pokryciu "nieoczekiwanych wydatków w tym trudnym czasie".
"Chociaż wsparcie finansowe nie przywróci Ricksona z powrotem, miejmy nadzieję, że pomoże nam pożegnać się z nim w sposób, na jakie zasługuje i da nam trochę czasu, aby opłakiwać nieoczekiwaną utratę naszego kochającego syna bez stresu związanego z obciążeniami finansowymi" - wyjaśniła.
Pogrzeb Ricksona odbędzie się w piątek 3 lutego.
Czytaj więcej