Holandia. Polak wpadł w furię w restauracji. Zabił jedną osobę, dwie ciężko ranił
28-letni Polak został oskarżony o zabójstwo i dwa usiłowania zabójstwa. Tomasz A. miał zaatakować nożem pracowników restauracji w Holandii. Jeden z nich zginął, a dwóch innych zostało ciężko rannych. Prokuratura domaga się dla naszego rodaka kary 18 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło 28 maja 2021 roku w jednej z restauracji w mieście Beverwijk na północy Holandii. Wyrok w tej sprawie ma zapaść 21 lutego.
Zaatakował nożem trzy osoby
28-letni Polak zaatakował nożem pracowników jednej z restauracji. W wyniku napaści zginął 54-letni mężczyzna, który otrzymał kilka ciosów nożem w klatkę piersiową i tułów.
ZOBACZ: Holandia: Zabójstwo dziennikarza Petera R. de Vriesa. Drugi Polak oskarżony
Dwaj inni mężczyźni zostali ciężko ranni. Jeden z nich miał liczne rany kłute twarzy, które spowodowały u niego dysfunkcję mowy. Druga ofiara doznała urazu rdzenia kręgowego i porusza się na wózku inwalidzkim.
Po ponad półtora roku od zdarzenia ruszył proces w tej sprawie. - Był bestialski i strasznie okrutny - powiedział o naszym rodaku prokurator, który zażądał dla niego kary 18 lat więzienia.
Niejasne motywy działania
Prokuratura chce również, by Polak oprócz kary więzienia miał orzeczoną terapię TBS. Jest to program psychiatrii sądowej, który ma na celu leczenie sprawców ciężkich przestępstw z zaburzeniami psychicznymi.
ZOBACZ: Holandia. Polak zniknął z miasta. Policja pisze o "wspaniałym prezencie świątecznym"
Motywy działania 28-letniego Polak nie są znane. Mężczyzna twierdzi, że zaatakował tylko jedna osobę i zrobił to w samoobronie.
Adwokaci Polaka chcą aby sąd całkowicie oczyścił go z zarzutów.
Czytaj więcej