Indie. Awantura w samolocie. Niesforna Włoszka... związana przez personel pokładowy
Włoszka Paola Perruccio lecąca z Abu Zabi do Bombaju indyjskimi liniami Vistara zwróciła się do personelu z prośbą o zmianę miejsca. Doszło jednak do sprzeczki, która przerodziła się w awanturę. Pasażerka miała opluć jednego członka personelu pokładowego, a innego uderzyć. Dlatego kapitan podjął decyzję o jej... przywiązaniu do fotela. Na ziemi czekała już na nią policja, a sprawa trafiła do sądu.
Załoga indyjskich linii lotniczych Air Vistara miała przywiązać obywatelkę Włoch do fotela po tym jak rzekomo uderzyła członka personelu, a drugiego opluła - pisze "The Times of India".
Załoga przywiązała ją do fotela
Kobieta leciała maszyna linii Vistara z Abu Zabi. Zaraz po wylądowaniu w Bombaju została aresztowana na lotnisku przez służby bezpieczeństwa.
Zwolniono ją za kaucją - pisze indyjski dziennik, według którego załoga złożyła na pasażerkę doniesienie skarżąc się, że jednego z jej członków opluła, a drugiego uderzyła.
ZOBACZ: Oddał mocz na kobietę w samolocie. Ukarał go pracodawca
Awantura rozpoczęła się, gdy kobieta zmieniła miejsce. Opuściła swój fotel w klasie ekonomicznej i przesiadła się na miejsce w sektorze biznes.
Gdy zareagowała załoga, pasażerka miała stać się agresywna. Wśród zarzutów jest m.in. "rozbieranie się" oraz "zaśmiecanie maszyny".
Personel twierdzi, że decyzję o unieruchomieniu pasażerki podjął kapitan samolotu. Kiedy kobieta wróciła z toalety, została przywiązana do fotela.
Adwokat zaprzecza doniesieniom mediów
BBC rozmawiało z adwokatem Włoszki.
Prabhakar Tripathi powiedział brytyjskiej stacji, że Włoszka "czuła się niewygodnie" i dlatego poprosiła o przeniesienie na inne miejsce. jego zdaniem doprowadziło to do nieporozumienia, a następnie do awantury.
Adwokat powiedział także, że kobieta nie mogła skorzystać z toalety, co uzasadniano rzekomymi turbulencjami podczas lotu.
ZOBACZ: USA. Ewakuacja pasażerów na lotnisku w Nowym Jorku. W samolocie zapalił się laptop
"Później pozwolono jej pójść do toalety, ale po powrocie została związana" - powiedział Tripathi. Zaprzeczył też doniesieniom mediów, które cytowały policjantów, jakoby kobieta była pijana.
Dikshit Gedam, zastępca komisarza policji w Bombaju mówił jednak mediom, że po przedstawieniu zarzutów kobietę wypuszczono, ale sprawa trafiła do sądu.
Czytaj więcej