Szczecin. Chłopiec zatruł się oparami trutki na szczury. Jest wyrok
Zapadł wyrok w sprawie śmierci półtorarocznego chłopca z Kamienia Pomorskiego. Dziecko śmiertelnie zatruło się oparami trutki na szczury, którą administrator budynku miał rozłożyć na klatce schodowej. Henryk C. został skazany na dwa lata więzienia. Według sądu, wina mężczyzny była nieumyślna. Materiał "Wydarzeń".
Do tragedii doszło w Boże Narodzenie 2020 roku. Rodzina Michałka wynajmowała wówczas mieszkanie w budynku należącym do Henryka C. w Kamieniu Pomorskim. Po powrocie z Wigilii matka i 14-miesięczny chłopiec poczuli się źle.
Konieczna była natychmiastowa pomoc, matka z synem trafili do szpitala. Michałek zmarł nagle, jego serce przestało bić.
Deratyzacja na własną rękę
Henryk C., administrator budynku, nie poinformował mieszkańców o rozłożeniu trutki. Zamiast zlecić deratyzację profesjonalniej firmie, zrobił ją na własną rękę. Mężczyzna został oskarżony o spowodowanie zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu.
Prokurator chciał kary roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Rodzina - jako oskarżyciel posiłkowy - domagała się ośmiu lat pozbawienia wolności.
Henryk C. bronił się przed sądem, że sprzedawca trutki nie poinformował go o tym, że jest niebezpieczna dla ludzi.
Wyrok: Dwa lata więzienia
Został skazany na dwa lata więzienia. - Środek umieścił pan w miejscu, które miał bezpośrednie połączenie z zamieszkanym pokojem - mówiła sędzia Barbara Rezmer, sędzia Sądu Okręgowego w Szczecinie.
- W tym sąd upatruje tej winy, że była to skrajnie duża nieostrożność, nie zachował pan takiej ostrożności, która była wymaga przy stosowaniu, bądź co bądź, trujących substancji - wyjaśniła sędzia podczas ogłaszania wyroku.
Skazany powiedział, że nie czuje się winny.
Wyrok nie jest prawomocny.
Czytaj więcej