Żółty śnieg pod drzewami. Leśnicy ostrzegają. "Właściwości toksyczne"
Podczas zimowego spaceru nietrudno natknąć się na żółte plamy na śniegu. Okazuje się, że wyjaśnienie tego zjawiska nie jest wcale tak proste, jak mogłoby się wydawać. Pracownicy Lasów Państwowych postanowili podzielić się rozwiązaniem zagadki w mediach społecznościowych.
"Wszyscy wiemy co oznacza żółty śnieg... No właśnie, czy na pewno wiemy?" - zapytali leśnicy na Facebooku. Do wpisu Lasów Państwowych dołączono zdjęcie żółtych śladów na śniegu.
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że plamy to efekt oddania w tym miejscu moczu przez człowieka lub zwierzę. Wyjaśnienie tego zjawiska jest jednak zupełnie inne.
ZOBACZ: Smażyła jajecznicę z "kurkami". Zareagowały Lasy Państwowe
"Śnieg pozwala nam odkryć wiele tajemnic lasu. Gdy zalega na jego dnie, w niektórych miejscach, po deszczu lub w trakcie odwilży, z łatwością dostrzeżemy żółte plamy. I choć instynktownie się żółtego śniegu wystrzegamy, to w tym przypadku jest to zjawisko zupełnie naturalne" - napisali pracownicy Lasów Państwowych.
Przestrzegają przed żółtym śniegiem. "Właściwości toksyczne"
Okazuje się, że za żółty śnieg odpowiadają w tym przypadku martwe gałęzie drzewa. Woda wypłukuje z nich garbniki, czyli taniny. Te z kolei barwią śnieg na żółto-brązowy kolor.
"Ale przed jedzeniem tego rodzaju śniegu również przestrzegamy. Taniny wykazują właściwości toksyczne" - podkreślili leśnicy we wpisie.
Czytaj więcej