Szwecja: Zdecydowana reakcja rządu po serii eksplozji. W kraju szaleją grupy przestępcze
Po czwartkowej eksplozji, do której doszło w miejscowości Tullinge, niedaleko Sztokholmu, szwedzki rząd zdecydowanie odpowiada. Podczas zwołanej konferencji prasowej premier Ulf Kristersson zapowiedział zmiany, które mają zbliżyć kraj do zakończenia ery działalności organizacji przestępczych. W Sztokholmie i okolicach tylko od świąt Bożego Narodzenia doszło do 16 wybuchów.
- Taka ilość eksplozji to zagrożenie dla życia wielu osób. To nie może dłużej trwać - mówił w czwartek premier Szwecji Ulf Kristersson. Na konferencji prasowej razem z wicepremier Szwecji Ebbą Busch, ministrem zatrudnienia Johanem Pehrsonem oraz Jimmie Akessonem, liderem partii Szwedzkich Demokratów przedstawił nowe pomysły na walkę z przestępczością gangów.
Ponad połowa podejrzanych zatrzymanych w związku z zeszłotygodniowymi zabójstwami nie ma ukończonych 18 lat.
Przestępczość w Szwecji. Aresztowane dzieci
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie Szwecja mierzy się z poważnymi przestępstwami ze skutkiem śmiertelnym. Jak podają media, za ostatnia falą przemocy odpowiadają dwie wrogie grupy, które walczą o wpływy z handlu narkotykami. Jedną z nich jest gang skupiony wokół Lisa Kurdyjskiego, 36-letniego mężczyzny poszukiwanego w Szwecji listem gończym za przemyt narkotyków oraz usiłowanie morderstwa
CZYTAJ WIĘCEJ: Potężna eksplozja pod Sztokholmem
Jego gang walczy z grupą kierowaną przez 24-latka z dzielnicy Dalen. On również przebywa poza granicami Szwecji.
Walka z gangiem. Co zapowiada szwedzki rząd?
Wśród nowych pomysłów m.in. surowsze kary za działalność w organizacjach przestępczych, udoskonalone rozwiązania w przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa wśród dzieci, a także rozszerzone możliwości stosowania metod zapobiegawczych.
Poza handlem narkotykami i prowadzeniem grup, przestępstwem stanie się także angażowanie młodych ludzi działalność organizacji. Za to ostatnie grozić będzie do 4 lat pozbawienia wolności.
Kilku rozwiązań nie będzie jednak można wprowadzić od razu. Będą wymagały "przeprowadzenia wcześniejszych dochodzeń". - Dlatego ich realizacja zajmie trochę czasu - tłumaczyła wicepremier Busch.
Trudne wydarzenia w Szwecji. Premier tłumaczy
Pemier Szwecji Ulf Kristersson, który objął swoje stanowisko niedawno, bo w październiku ubiegłego roku, w kontekście ostatnich trudnych dla swojego państwa wydarzeń został zapytany, czy uważa, że przez ostatnie sto dni jego rządów Szwecja stała się lepszym krajem.
ZOBACZ: Szwecja: 15-latek skazany za gwałt i usiłowanie zabójstwa 9-latki. Na opiekę psychiatryczną
- Szwecja zmierza w kierunku stania się lepszym krajem. Jednak zawsze mówiłem, że istnieje ryzyko pogorszenia sytuacji w państwie - odpowiedział i podkreślił, że potrzeba czasu i wiele trudu, ale rząd "wie, czego chce".