Mateusz Morawiecki: Reżim Putina jest kolosem na glinianych nogach
Reżim Putina jest kolosem na glinianych nogach, ale pozostaje kolosem - stwierdził w wywiadzie dla francuskiej telewizji LCI premier Mateusz Morawiecki. Polski polityk przekonywał, że Zachód musi odważnie wspierać Ukrainę w walce z agresorem. Zaznaczył też, że Paryż "za bardzo ulegała wpływom rosyjskiej propagandy".
Morawiecki stwierdził, że Rosja ma ogromną przewagę na d Ukrainą, więc pomoc w obronie jej suwerenności jest zarazem obroną "wartości europejskich".
Zdaniem szefa polskiego rządu Zachód powinien być "zdecydowanie bardziej odważny". - Nie bać się dostarczyć Ukrainie baterii obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej i to na całym jej terytorium, a nie tylko na zachodzie - przekonywał.
ZOBACZ: Rosyjscy propagandyści omawiali zabijanie Amerykanów. Chcą oszczędzić jednego
Morawiecki już zapowiedział, że w momencie rozpatrywania decyzji o dostarczeniu Ukrainie samolotów bojowych, to Polska będzie "za". Podkreślił jednocześnie, ze potrzebna będzie zgoda całego NATO.
Przekazanie Leopardów. "Liczę na Niemcy"
Premier poruszył też kwestię koalicji, której celem jest dostarczenie Kijowowi broni pancernej.
- Blisko 15 krajów NATO posiada czołgi Leopard, około 12 spośród nich powinno być w stanie dostarczyć (Ukrainie - red.) pewną liczbę (maszyn - red.). Niemcy powinny być pierwszym dostawcą, ponieważ to oni mają ich najwięcej, a więc naprawdę liczę na ich współpracę - zaznaczył Morawiecki.
ZOBACZ: Jeden Leopard pokona trzy radzieckie czołgi T-72. Skąd taka przewaga?
Przypomniał, że z Polski na Ukrainę trafiło już 250 czołgów. - W najbliższych tygodniach, Polska wyśle 60 kolejnych, nowocześniejszych czołgów. Dostarczymy też 14 Leopardów. A więc w sumie przekażemy Ukraińcom ponad 300 czołgów - zapowiedział.
Rosyjska polityka strachu
Morawiecki stwierdził, że Kreml opiera swoją "politykę na groźbach i na lęku, który budzi". - Rosyjska propaganda jest niestety bardzo sprawna - zaznaczył.
Dalej tłumaczył, że celem rosyjskiej propagandy jest pozostawienie Ukrainy samej sobie poprzez odstraszenie jej sojuszników. - To nie do zaakceptowania, nie możemy ustępować wobec lęku - podkreślił.
ZOBACZ: Ukraina. Rosjanie wykorzystują mobilne krematoria. "Palą zwłoki żołnierzy bez identyfikacji"
Zaznaczył tutaj, że "Francja za bardzo ulegała wpływom rosyjskiej propagandy, ale to się zmienia, wobec brutalności tej barbarzyńskiej wojny".
Czytaj więcej