"Czarny kosmita" żali się na swój los: Czasem nie chcą mnie obsługiwać w restauracji
Ma ciało nie z tego świata. 34-letni Francuz Anthony Loffredo przeszedł serię operacji, aby wyglądać jak "czarny kosmita". Od lat dokumentuje swoją przemianę na Instagramie, gdzie śledzi go ponad milion obserwujących. Teraz znowu zrobiło się o nim głośno - mężczyzna skarży się, że nietypowy wygląd sprawia mu poważne problemy w codziennym życiu.
Usunięto mu uszy, nie ma nozdrzy i części palców, rozciął sobie język. Ponadto z jego ciała wystają tu i ówdzie implanty, a skóra niemal w całości pokryta jest tatuażami - ma nawet atrament w gałkach ocznych. Deklaruje, że myśli o amputacji zdrowej nogi.
Przemiana w kosmitę dodała mu pewności siebie
Anthony Loffredo udzielił niedawno wywiadu dla Ladbible TV, gdzie podzielił się swoimi przemyśleniami na temat postrzegania jego osoby przez innych. W rozmowie z programem "No Filter" zdradził, co skłoniło go do uzyskania ekstremalnego wyglądu, a także o konsekwencjach, jakich doświadcza.
- Czasami, kiedy chcę zjeść w restauracji, kelner zastrzega, że nie mogę usiąść na tarasie - mówi samozwańczy kosmita. Francuz domyśla się, że obsługa lokalu najwyraźniej nie chce, by oryginalny gość odstraszył potencjalnych gości.
34-latek ujawnił, że żyjąc w swoim prawdziwym, naturalnym ciele, był nieszczęśliwy. Wcześniej pracował jako ochroniarz. Przemiana w "czarnego kosmitę" wbrew pozorom dodała mu większej pewności siebie.
- Są ludzie, którzy mi dziękują, bo czują się teraz bezpieczniej. Spojrzenia, jakie otrzymują na ulicy, już mi nie przeszkadzają - powiedział Francuz.
ZOBACZ: Nauczyciel skarży się, że przez tatuaże jest odsuwany od pracy z dziećmi
Loffredo zaczął metamorfozę swojego ciała w wieku 27 lat. Identyfikuje się z osobami transpłciowymi, ponieważ również uważa, że urodził się niewłaściwym ciele i stara się doznać spokoju w nowym.
- Są ludzie, którzy mają otwarte umysły i są ludzie, którzy myślą w sposób ograniczony - wyjaśniał w nagraniu. - Tak właśnie jest. Tak będzie z całą ludzkością. Nie mogę zmusić wszystkich do otwarcia się na wszystko - dodał.
Wiele z modyfikacji lub operacji, których się poddał, jest zakazanych w Europie i Stanach Zjednoczonych. Kiedy usunął wargę, musiał na nowo nauczyć się mówić. Gdy stał się "czarnym kosmitą", nie mógł znaleźć pracy.
Pomimo drastycznych zmian, jakich dokonał na swoim ciele, wciąż nie uważa swojego projektu za skończone dzieło. W wywiadzie przyznał, że do osiągnięcia zamierzonego efektu zostało mu jeszcze "54 procenty".
Celem mężczyzny jest zastąpienie pewnego dnia własnej skóry... metalem.
Czytaj więcej