Wielka Brytania. Trafił do szpitala z infekcją ucha. Lekarze postawili śmiertelną diagnozę
49-letni Dave Whitford trafił do szpitala z powodu zawrotów głowy i wymiotów. Lekarze stwierdzili, że cierpi na infekcje ucha z powodu ukąszenia owada. Dodatkowe badania ujawniły, że 49-latek ma guza mózgu. Lekarze postawili śmiertelną diagnozę - mężczyźnie zostało kilkanaście miesięcy życia.
Dave Whitford po raz pierwszy zdał sobie sprawę, że coś jest nie tak, kiedy dostał zawrotów głowy i zaczął wymiotować, siedząc w swoim ogrodzie - poinformował "The Independent".
Mężczyzna trafił do szpitala z infekcją ucha
Kolejnego dnia mężczyzna został przewieziony do szpitala. Tam lekarze powiedzieli mu, że ma infekcję ucha wewnętrznego spowodowaną ukąszeniem owada.
ZOBACZ: Chiny: Rekordowa temperatura na północy kraju. Jajko zamarzło w kilka sekund
49-latek nadal czuł się jednak źle i miał trudności z utrzymaniem równowagi. Lekarze zdecydowali, że wykonają dodatkowe badania. Te ujawniły niewielką narośl na mózgu mężczyzny.
Lekarze postawili śmiertelną diagnozę
Whitforda obserwowano przez dwa lata, a gdy zmiana zaczęła się powiększać, postanowiono ją usunąć. Wówczas okazało się, że to nieuleczalny guz mózgu. Lekarze przekazali druzgocąca diagnozę - mężczyźnie zostało od roku do 18 miesięcy życia.
- Gdy go usunięto, lekarzom zajęło miesiąc, aby odkryć, jak bardzo guz był zły. Myśleli na początku, że mógł to być guz drugiego stopnia, ale został zbadany i okazało się, że to czwarty stopień, który jest najgorszy - wyjaśnił Whitford.
- Mam od 12 do 18 miesięcy życia, ale mogę żyć dłużej, tego nie wiem. Kiedy się dowiedziałem, płakałem. Byłem zdruzgotany - powiedział.
Mężczyzna cierpi na utratę pamięci
Oprócz usunięcia guza, mężczyzna przeszedł także chemioterapię i radioterapię. Z powodu tak wielu zabiegów i usunięcia części mózgu, cierpi na krótkotrwałą utratę pamięci i zmęczenie.
ZOBACZ: Indie: Trzech nastolatków zgwałciło niepełnosprawną 17-latkę
Whitford pracował jako kierowca autobusu. Odebrano mu prawo jazdy, gdy tylko lekarze wykryli guz w jego mózgu. W ciągu ostatnich trzech lat wykonywał dorywcze prace, ale ze względu na nasilenie objawów musiał przestać pracować. Teraz prowadzi zbiórkę pieniędzy, by wspomóc się w wydatkach.
Czytaj więcej