Norwegia: Były dowódca oddziału Grupy Wagnera aresztowany. Grozi mu deportacja
W Norwegii aresztowano Andrieja Miedwiediewa, byłego dowódcę oddziału w grupie Wagnera, który w połowie stycznia przekroczył nielegalnie granicę. Mężczyzna chciał zeznawać przeciwko Jewgienijowi Prigożynowi, szefowi wagnerowców. Miedwiediewowi grozi deportacja.
Wiadomość o aresztowaniu Miedwiediewa potwierdził Jon Andreas Johansen z norweskiej policji. Podstawą decyzji było "naruszenie ustawy o cudzoziemcach". Rosyjskiemu żołnierzowi grozi wydalenie z Norwegii.
Andriej Miedwiediew uciekł z Rosji do Norwegii i ubiegał się tam o azyl, o czym poinformowało Radio Swoboda, powołując się na doniesienia niezależnego rosyjskiego portalu Gulagu.net. Rosyjski żołnierz zamierza zeznawać przeciwko szefowi wagnerowców - Jewgienijowi Prigożynowi.
- Po raz pierwszy od początku wojny z Ukrainą były dowódca jednego z oddziałów Grupy Wagnera uciekł z Federacji Rosyjskiej do Europy i zgodził się zeznawać - podał cytowany przez Radio Swoboda Władimir Osieczkin, rosyjski działacz na rzecz praw człowieka i założyciel Gulagu.net.
Były wagnerowiec, ścigany przez strzelających do niego strażników granicznych z psami, miał pokonać wysoki płot graniczny, a następnie przebiec przez zamarznięte jezioro.
Miedwiediew opowiedział o licznych przypadkach egzekucji
"Miedwiediewowi udało się opuścić terytorium Federacji Rosyjskiej w pobliżu wsi Nikiel w obwodzie murmańskim 12 stycznia. W Norwegii zwrócił się do organów z prośbą o ochronę i azyl polityczny. Z lokalnego lotniska został przewieziony do Oslo, gdzie zapewniono mu nocleg" - relacjonował na Facebooku Osieczkin.
Na początku lipca 2022 roku Andriej Miedwiediew, Rosjanin z obwodu tomskiego podpisał czteromiesięczny kontrakt z Grupą Wagnera. Został wysłany do Salska, skąd trafił do obwodu ługańskiego, gdzie mianowano go dowódcą oddziału szturmowego najemników. Uczestniczył w walkach pod Bachmutem.
ZOBACZ: Były dowódca oddziału Grupy Wagnera wystąpił o azyl w Norwegii. Chce zeznawać przeciwko Prigożynowi
Był dowódcą m.in. byłego więźnia Jewgienija Nużyna, zamordowanego przez wagnerowców po powrocie z ukraińskiej niewoli. Miedwiediew w rozmowie z "The Insider" opowiedział o licznych przypadkach takich egzekucji. Zdradził, że istnieje osobny dział Grupy Wagnera odpowiedzialny za egzekucje.
Czytaj więcej