Ukraina. Mer Dniepru Borys Fiłatow: Oczywista zbrodnia wojenna, terror wymierzony w ludność cywilną
To oczywista zbrodnia wojenna, terror wymierzony w ludność cywilną - mówił dla Polsat News mer Dniepru Borys Fiłatow. Jego słowa odnosiły się do ataku rakietowego na blok mieszkalny, w którym zginęło 46 osób. Fiłatow podkreślił, że Ukraina potrzebuje od Zachodu broni, a za każdy dzień zwłoki płaci krwią żołnierzy i cywilów. - Berlin musi zrozumieć, że to wojna wywołana z celem ludobójstwa - dodał.
Borys Fiłatow przypomniał, że Rosjanie ostrzelali blok mieszkalny niszcząc dwa jego piony. Pod gruzami życie straciło 46 osób, w tym dzieci. - Wykorzystali rakietę Ch-22. To rakieta przeznaczona do niszczenia lotniskowców na otwartym morzu. A więc jest to jawna zbrodnia, kiedy Rosjanie wykorzystują do ostrzeliwania osiedli mieszkaniowych tego typu pociski - mówił.
Tłumaczył, że ten rodzaj rakiety wybiera największy cel. - Rosjanie biorąc na cel Dniepr nie mogli nie rozumieć, że pocisk uderzy w największy obiekt. To blok z kilkunastoma klatkami. To oczywista zbrodnia wojenna, terror wymierzony w ludność cywilną - ocenił mer Dniepru.
Tłumaczył, że w mieście nie ma obiektów wojskowych. - Rosjanie strzelają na oślep. To terror i loteria - dodał.
- Nikt na terytorium Ukrainy w związku z atakami rakietowymi nie może się czuć bezpiecznie ani we Lwowie, ani w Kijowie, ani w Dnieprze - wymieniał.
- To osiedle, na którym sam się urodziłem. Tam mieszkają moi przyjaciele, moja siostra mieszka kilka budynków dalej. Ta rakieta trafiła mnie prosto w serce - podsumował.
Berlin musi zrozumieć, że to wojna z "celem ludobójstwa"
Odnośnie piątkowego spotkania w Ramstein Fiłatow podkreślał, że Ukraina bardzo oczekuje wsparcia. - My i nasi partnerzy z Zachodu wiemy, że Rosjanie przygotowują potężną ofensywę, dlatego w rozmowach z dyplomatami i ludźmi z Zachodu mówię, że potrzebujemy trzech rzeczy: broń, broń i jeszcze raz broń - mówił.
Mer Dniepru żywi nadzieję, że partnerzy staną na wysokości zadania, a wsparcie nadejdzie jak najprędzej i w jak największym zakresie.
ZOBACZ: Spotkanie w amerykańskiej bazie w Ramstein. Lloyd Austin: Kreml na nas patrzy
Odniósł się też do polityki rządu niemieckiego, który opieszale działa w kontekście wsparcia militarnego Ukrainy, a teraz blokuje wysłanie na front przez Polskę i kilka innych państw Leopardów.
- Berlin musi zrozumieć, że za każdy dzień wstrzymywania tej pomocy, zwłaszcza czołgów, płacimy krwią żołnierzy i mieszkańców, cywilów. Codziennie tracimy najbardziej wykształconych, światłych i patriotycznych ludzi, a Rosja wysyła na front więźniów, najemników, ludzi zbędnych - mówił i dodał, że Niemcy musza zrozumieć, iż jest to wojna wywołana z "celem ludobójstwa".
Czytaj więcej