USA. Sekretne życie kongresmena George'a Santosa. "Występował jako drag queen"
Pod koniec grudnia ubiegłego roku prokuratura hrabstwa Nassau w stanie Nowy Jork wszczęła śledztwo w sprawie republikańskiego kongresmena-elekta George'a Santosa, który nakłamał w swoim życiorysie. Teraz amerykańskie media donoszą, że mężczyzna miał w przeszłości występować jako drag queen.
W listopadowych wyborach 34-letni republikanin George Santos pokonał Demokratę Roberta Zimmermana i wygrał wybory do Izby Reprezentantów USA.
Santos zapisał się w historii jako pierwszy jawnie homoseksualny republikanin, który zdobył miejsce w niższej izbie Kongresu jako osoba niesprawująca wcześniej urzędu.
Zmyślił swój życiorys
Komentatorzy polityczni za oceanem zwracali uwagę, że chociaż 34-latek otwarcie mówi o swojej odmiennej orientacji, w wielu kwestiach ma bardzo konserwatywne poglądy.
Santos poparł m.in. uchwalone na Florydzie prawo zabraniające dyskusji w szkołach na temat orientacji seksualnej i tożsamości płciowej.
ZOBACZ: USA. Republikańskiemu kongresmenowi grożono śmiercią, bo głosował za ustawą o infrastrukturze
W grudniu na jego wizerunku pojawiła się pierwsza rysa. Amerykańskie media poinformowały, że mężczyzna na potrzeby kampanii wyborczej zmyślił znaczną część swojego życiorysu.
Kongresmen kłamał między innymi w sprawie swojego wyższego wykształcenia, którego nie ma, pracy dla wielkich firm na Wall Street, której nigdy nie miał i, jak wiele na to wskazuje, pieniędzy, których na kampanię miał aż siedemset tysięcy dolarów, ale nie wiadomo skąd.
Nieprawdziwe były również twierdzenia, że jego dziadkowie "przeżyli Holokaust" jako ukraińscy żydowscy uchodźcy z Belgii.
"Wszyscy popełniamy błędy"
Po nagłośnieniu sprawy kongresmen przyznał się do oszustwa. Nie ustąpił jednak z urzędu, bo jak stwierdził "nie popełnił żadnego przestępstwa".
- Nie jestem przestępcą. Ani tutaj, ani za granicą, w świetle żadnej jurysdykcji na świecie nigdy nie popełniłem żadnego przestępstwa. (…) Nie jestem przestępcą, który dokonał defraudacji w całym kraju, wymyślił tę fikcyjną postać i startował do Kongresu. Jestem tu od dawna. To znaczy, wielu ludzi mnie zna. Wiedzą, kim jestem. Robili ze mną interesy - powiedział Santos w rozmowie z WABC.
ZOBACZ: USA. 18-letni Jaylen Smith został najmłodszym czarnoskórym burmistrzem w historii kraju
- Myślę, że ludzie są ułomni i wszyscy popełniamy błędy - stwierdził z kolei na antenie Fox News. - Wszyscy możemy spojrzeć na siebie w lustrze i przyznać, że raz w życiu popełniliśmy błąd. Ja muszę się do tego przyznać w krajowej telewizji, aby wszyscy mogli to zobaczyć - dodał.
Sprawa oszustw polityka poruszyła nie tylko jego politycznych przeciwników, ale również jego partyjnych kolegów.
Przewodniczący Komitetu Republikańskiego hrabstwa Nassau Joseph Cairo powiedział, że jest "głęboko rozczarowany" doniesieniami na temat kongresmena George'a Santosa.
- Kongresmen George Santos złamał zaufanie publiczne, składając między innymi fałszywe oświadczenia dotyczące jego pochodzenia, doświadczenia i edukacji - oświadczył Cairo.
Śledztwo prokuratury
Pod koniec grudnia sprawą zainteresowała się prokuratura, która wszczęła śledztwo ws. oszustw.
- Liczne fabrykacje i niespójności związane z kongresmanem Santosem są po prostu zdumiewające - powiedziała prokurator okręgowy hrabstwa Nassau, Anne Donnelly.
ZOBACZ: USA. Donald Trump wystartuje w wyborach prezydenckich w 2024 roku
- Mieszkańcy hrabstwa Nassau i innych części trzeciego okręgu muszą mieć uczciwego i odpowiedzialnego przedstawiciela w Kongresie. Nikt nie stoi ponad prawem i jeśli w tym okręgu popełniono przestępstwo, będziemy je ścigać - dodała.
Kongresmen był drag queen?
Teraz amerykańskie media donoszą o kolejnych kontrowersjach związanych z Santosem. "15 lat temu występował jako drag queen w brazylijskich konkursach piękności" - informuje Reuters powołując się na dwóch znajomych mężczyzny z tamtych czasów.
Santos miał wtedy występować pod pseudonimem "Kitara Ravache". W mediach społecznościowych pojawiły się nawet domniemane zdjęcia polityka z tamtych czasów.
Sam zainteresowany już zaprzeczył tym doniesieniom.
"Najnowsza obsesja mediów, że jestem drag queen lub występowałem jako drag queen, jest kompletnie nieprawdziwa. Media nadal wygłaszają oburzające twierdzenia na temat mojego życia, podczas gdy ja pracuję nad osiąganiem wyników. Nie będę się tym rozpraszać ani denerwować" - napisał na Twitterze.
Czytaj więcej