Łaziska Górne. Listonoszka nie dostarczała przesyłek. Ukryła ponad 2,6 tys. listów w piwnicy
Ponad 2,6 tys. niedostarczonych przesyłek trzymała w swojej piwnicy listonoszka z Łazisk Górnych (woj. śląskie). Część z kopert była otwarta. 30-latka została zatrzymana przez policję. Funkcjonariusze znaleźli przy niej amfetaminę. Grozi jej kara dwóch lat pozbawienia wolności.
Sprawa wyszła na jaw po tym, jak mieszkańcy miasta i miejscowe instytucje zaczęli skarżyć się na brak oczekiwanych listów.
W poniedziałek naczelniczka jednego w punktów pocztowych w Łaziskach Górnych zgłosiła się na policję i powiadomiła o podejrzeniu wobec jednej z pracownic, która prawdopodobnie od ponad miesiąca nie dostarcza listów pod wskazane adresy.
2,6 tys. listów w piwnicy
Policjanci weszli do piwnicy, w której listonoszka gromadziła przesyłki. Podczas przeszukania znaleźli 279 sztuk otwartej korespondencji. "Wśród nich były, między innymi, karty bankomatowe, wezwania z Wojskowego Centrum Rekrutacji oraz jednostek Policji i wyroki sądów" - przekazała policja.
To jednak nie koniec. Okazało się, że 30-latka miała przy sobie ponad 30 działek dilerskich amfetaminy.
ZOBACZ: Opolskie. Nadpalone ciało w kotłowni. Policja: W domu nie znaleźliśmy oznak pożaru
Tłumaczyła się, że nie była w stanie dostarczyć wszystkich listów i ciekawością, dla której część z nich otworzyła.
Listonoszka trafiła do aresztu na komisariacie w Łaziskach Górnych. Usłyszała zarzuty ukrywania korespondencji pocztowej, naruszenia tajemnicy korespondencji i posiadania amfetaminy. Prokuratura zdecydowała o objęcie zatrzymanej policyjnym dozorem.
Grozi jej do dwóch lat więzienia.
Czytaj więcej