Mateusz Morawiecki o przekazaniu czołgów Ukrainie: Będziemy dalej cisnąć Niemcy

Polska
Mateusz Morawiecki o przekazaniu czołgów Ukrainie: Będziemy dalej cisnąć Niemcy
Polsat News
Premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z reporterem Polsat News

- Albo tę zgodę uzyskamy, albo sami postąpimy tak, jak trzeba. Tutaj najważniejsze jest to, aby Niemcy, Duńczycy, Finowie, Francuzi i inne nacje jak najszybszej zaoferowali swoje nowoczesne czołgi, ciężki sprzęt - powiedział w rozmowie z reporterem Polsat News premier Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu stwierdził, że "niepokoją go" dawne wypowiedzi nowego szefa niemieckiego MON.

Premier Mateusz Morawiecki rozmawiał z Piotrem Witkowskim na pokładzie samolotu, w drodze powrotnej z Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Davos. Szef rządu został zapytany o kwestię przekazania czołgów Ukrainie i zwłokę Niemiec w tym temacie. 

 

- Ta decyzja jest kluczowa dla Ukrainy. Prawdopodobnie w lutym, jak wynika z różnych ekspertyz i analiz, Putin szykuje się do kolejnej ofensywy. Do tego czasu Ukraińcy muszą dozbroić i uzupełnić swoje zasoby tam, gdzie z szyku zostały usunięte czołgi czy bojowe wozy piechoty. To dlatego tak ważne jest żebyśmy razem skompletowali w ramach działań państw Europie Zachodniej nowoczesne brygady czołgów. 

 

ZOBACZ: Andrzej Duda w Davos: Mamy nadzieję, że kilku sojuszników przekaże czołgi Ukrainie

 

Szef rządu podkreślił, że Polska zaoferowała Ukrainie 14 czołgów. - Musimy mieć jednocześnie gwarancję, że inni też wyjdą naprzeciw tym potrzebom. Wśród tych innych, tymi, którzy byli do tej pory najmniej proaktywni, są właśnie Niemcy. Będziemy dalej zabiegać, będziemy dalej cisnąć urząd kanclerski i Niemcy, żeby jak najszybciej odpowiedziały na naszą propozycję - zapowiedział premier. 

 

WIDEO: Premier Mateusz Morawiecki w Polsat News

Premier o nowym niemieckim ministrze: To bardzo mnie niepokoi

Premier został zapytany o to, czy spodziewa się zmiany decyzji po objęciu urzędu szefa niemieckiego MON przez Borias Pistoriusa, który przed laty wzywał do łagodzenia sankcji wobec Rosji. 

 

- To bardzo mnie niepokoi. Niewiele wiem o nowym ministrze obrony narodowej Niemiec. To, co wiem, napawa mnie pewnym niepokojem. Wiem, że to bliski współpracownik Gerharda Schrödera, symbolu hańby, kogoś kto cały czas ucina sobie pogawędki z Putinem, jak gdyby nigdy nic. To oburzające - stwierdził premier. Powiedział również, że nowemu ministrowi trzeba dać "kilka dni czasu" i zobaczyć "jakie będą jego pierwsze kroki". 

 

ZOBACZ: Morawiecki: Wzywam rząd niemiecki do stanowczych działań, by dostarczyć broń Ukrainie

 

Morawiecki powiedział, że "umówiliśmy się, że będziemy przekazywać czołgi razem". - Zgoda jest kwestią drugorzędną. Albo tę zgodę uzyskamy, albo sami postąpimy tak, jak trzeba. Tutaj najważniejsze jest to, aby Niemcy, Duńczycy, Finowie, Francuzi i inne nacje jak najszybszej zaoferowali swoje nowoczesne czołgi, ciężki sprzęt. Od niego może zależeć zdolność do obrony wolności w Ukrainie, a co za tym idzie, bezpieczeństwo całej Europy - podsumował.  

 

"Wall Street Journal" pisze o ultimatum dotyczącym przekazaniu czołgów Ukrainie. Dziennikarze, powołując się na przedstawiciela niemieckich władz poinformowali, że Niemcy nie wydadzą zgody na przekazanie czołgów, dopóki Stany Zjednoczone nie przekażą swojego sprzętu. 

 

dsk/map / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie