"Zbożowe oszustwo" uderza w rolników i konsumentów. Trwają protesty

Polska
"Zbożowe oszustwo" uderza w rolników i konsumentów. Trwają protesty
Polsat News
Protesty rolniku w Opolu

Rolnicy nie godzą się na wwożenie niekontrolowanego zboża z Ukrainy - w tej sprawie protestują rolnicy w Opolu. Jak wskazują, zboże techniczne jest zamieniane na konsumpcyjne i paszowe, co oznacza, że surowiec nienadający się do spożycia, trafiał do konsumentów. - Powinny być przeprowadzone kontrole i wyciągnięte wnioski - uważa Andrzej Gantner, wiceprezes zarządu i dyrektor generalny PFPZ.

Zdaniem rolników skala problemu zamiany zboża technicznego na konsumpcyjne i paszowe jest ogromna. We wtorek m.in. przed urzędem wojewódzkim w Opolu odbywają się protesty. Rolnicy nie zgadzają się na wwożenie do Polski ukraińskiego zboża, które nie przechodzi żadnych kontroli. 

- Nikt nie kontroluje jakości zboża, które do nas przyjeżdża. Przede wszystkim zboże miało przejeżdżać tylko tranzytem, natomiast większość zboża zostaje u nas w kraju - mówił Marcin Niewitecki z AgroUnii.

 

ZOBACZ: AgroUnia protestuje: Ukraińskie zboża zaczynają zapychać nasze silosy

 

Jak przekazywał reporter Polsat News Maciej Krzemiński, zdaniem rolników zboże z Ukrainy sprawia, że rodzimi producenci mają również problem ze sprzedażą w opłacalnych cenach. - Jest styczeń przyszedł czas, kiedy rolnicy chcą sprzedać zalegające w magazynie zboże, aby uzyskać środki na kolejny zasiew. Tu pojawia się problem, ponieważ w ciągu dwóch ostatnich miesięcy ceny pszenicy, pszenżyta oraz kukurydzy poleciały na łeb na szyję i są na granicy opłacalności - mówił. 

Ekspert: Natychmiast powinny być przeprowadzone szczegółowe kontrole

Jak wyjaśnił wiceprezes zarządu i dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności Związku Pracodawców Andrzej Gantner, zboże techniczne to nie jest fachowe określenie i oznacza surowiec, który nie nadaje się do spożycia. - Rodzi się pytanie, czy zboże jak wjeżdżało na teren Unii Europejskiej, czy nie powinno być przebadane ze wszystkimi przepisami prawa, jako zboże, które może zostać użyte do konsumpcji - mówił na antenie Polsat News.  

- Cała ta afera pokazuje, że chyba ktoś zapomniał, że wojna w Ukrainie jest niewątpliwie straszną rzeczą, należy ją wspierać, ale również nie można przy tym zapominać, że wprowadzanie surowców, które potem mogą posłużyć w uczciwy i nieuczciwy sposób do produkcji żywności powinno podlegać wszelkim restrykcjom, które do tej pory były stosowane i nie powinno być żadnej taryfy ulgowej - ocenił Gantner.  

- Unia zniosła wszystkie cła na zboża produkowane w Ukrainie, to zboże tam jest produkowane dużo taniej, ma dosyć konkurencyjną cenę, a tutaj jeszcze ktoś wykorzystał furtkę i nagle zaczął sprowadzać zboże z dużym znakiem zapytania czy w ogóle nadaje się do konsumpcji, prawdopodobniej po bardzo niskiej cenie - mówił.  

 

WIDEO. "Zbożowe oszustwo"


Gantner zwrócił uwagę, że problem ma wymiary w dwóch aspektach. Pierwszym z nich jest to, że rolnicy, którzy mierzą się z wyższymi kosztami produkcji nie są w stanie zarobić na sprzedaży surowca. Z drugiej strony, jeśli do Polski sprowadzane jest zboże nienadające się do spożycia, jest to także kwestia bezpieczeństwa żywności, która później jest wytwarzana np. pieczywa. Ekspert zaznaczył, że zanieczyszczenie zboża mogą być bardzo niebezpieczne.  

- Nawet jeśli ilość zanieczyszczonego zboża nie była kolosalnie duża w porównaniu z całym importem różnych zbóż, które Polska prowadzi, to natychmiast powinny być przeprowadzone szczegółowe kontrole i wyciągnięte wnioski, które mają zapobiec powtarzaniu się takich sytuacji - mówił. 

 

Jeszcze w ubiegłym roku rolnicy alarmowali, że ukraińskie zboże po przekroczeniu granicy zmienia status z technicznego na konsumpcyjne i paszowe. Jak przekazywał portal lublin122, podczas kontroli zarządzonych przez wojewodę lubelskiego Lecha Sprawkę, w dwóch przypadkach ustalono, że zboże z Ukrainy zostało zamienione z technicznego na paszowe. Sprawa została skierowana do prokuratury. 

anw/ sgo / polsatnews.pl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie