Wielka Brytania. Czterolatek skarżył się na ból brzucha. Zdjęcie RTG zszokowało lekarzy
Czteroletni chłopiec z Wielkiej Brytanii został przyjęty do szpitala z powodu kolki. Dziecko skarżyło się na ostry ból brzucha oraz wymiotowało. Lekarze ustalili, że czterolatkowi należy usunąć wyrostek robaczkowy, jednak po zabiegu dolegliwości nie ustały. Dopiero zdjęcie RTG pokazało prawdziwą przyczynę bólu.
W poniedziałek "The Sun" opisało historię czteroletniego chłopca, który został przyjęty do szpitala z powodu kolki, czyli bólu brzucha, występującego najczęściej u niemowląt. Zwykle dolegliwość ustępuje samoistnie.
Diagnoza 1: Zapalenie wyrostka robaczkowego
Rodzice chłopca przekazali, że ich syn od dwóch dni skarży się na silny ból brzucha, wymiotuje oraz ma zaparcie. Po badaniach lekarze zdiagnozowali, że przyczyną dolegliwości chłopca jest zapalenie wyrostka robaczkowego.
Czterolatek przeszedł więc zabieg usunięcia wyrostka.
ZOBACZ: Dwa lata chodziła z zaszytą chustą w brzuchu. "Jeszcze trochę i mogłam nie dożyć nawet dnia"
Diagnoza 2: Chłopiec połknął bransoletkę
Okazało się jednak, że po zabiegu dolegliwości nie ustąpiły, a chłopiec nadal skarży się na silny ból. Pięć dni później lekarze wykonali powtórne prześwietlenie. Zdjęcie pokazało, co jest przyczyną złego samopoczucia chłopca. Lekarze byli w szoku - w brzuchu dziecka odkryto metalową bransoletkę, której nie zauważono na poprzednim badaniu. Biżuteria uszkodziła też jelita chłopca. Czterolatek przeszedł pilną operację.
Jak donosi "The Sun", chłopca wypisano ze szpitala, jest już w domu.
Czytaj więcej