Większość Polek nie planuje dzieci. Minister rodziny komentuje
68 proc. Polek w wieku 18-45 lat nie planuje dzieci - wynika z sondażu CBOS. Te dane skomentowała w porgramie "Nowy Tydzień" w Polsat News minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Jak podkreśliła, decyzja kobiet o nieposiadaniu dzieci nie ma nic wspólnego z ograniczeniem w Polsce prawa do aborcji.
Z badania przeprowadzonego przez CBOS w drugiej połowie 2022 roku wynika, że 32 proc. Polek w wieku 18-45 lat planuje potomstwo w bliższej lub dalszej perspektywie, a 68 proc. nie ma planów prokreacyjnych. W porównaniu z 2017 rokiem, odsetek kobiet, które zamierzają mieć dzieci, zmniejszył się o 9 punktów procentowych.
ZOBACZ: CBOS: 68 proc. Polek w wieku 18-45 lat nie planuje mieć dzieci
- Trzeba czytać te dane ze zrozumieniem - powiedziała Marlena Maląg pytana o wyniki sondażu. - One pokazują zmianę struktury demograficznej. To, o czym cały czas nasz rząd mówi i te działania, które podejmujemy. Grupa, która została pokazana, to przede wszystkim kobiety powyżej 40. roku życia, które już raczej nie planują dzieci - podkreśliła.
Jak dodała, rząd "jest świadomy, że kryzys demograficzny się pogłębia". - Od 2015 roku zaczęliśmy prowadzić skuteczną politykę prorodzinną. Kryzys demograficzny rozpoczął się w latach 90., kiedy "wspaniała" reforma prof. Balcerowicza spowodowała, że Polacy nie czuli stabilizacji - tłumaczyła. Przypomniała, że "zaczęło rosnąć bezrobocie, nie było perspektyw dla zakładania rodziny".
WIDEO: Zobacz rozmowę z minister Marleną Maląg
Prawo aborcyjne a posiadanie dzieci
- W 1990 roku kobiet, który mogły urodzić dzieci, czyli w przedziale 20-40 lat, było ok. 6 mln 100 tys. Wtedy należało prowadzić politykę prorodzinną Największe wsparcie polityki prorodzinnej powinno być w latach 2007-2013, kiedy kobiety z wyżu demograficznego mogły decydować się na to, że będą rodziły dzieci. Wtedy niestety polityki prorodzinnej, wsparcia rodzin z małymi dziećmi absolutnie nie prowadzono - zwróciła uwagę.
Minister podkreśliła, że polityka prorodzinna musi być kompleksowa. - Krok po kroku staramy się te zmiany wprowadzać - dodała.
ZOBACZ: Aborcja w Polsce jeszcze bardziej ograniczona? Kaja Godek z nowym projektem
Pytana przez prowadzącego, czy wpływ na decyzję kobiet o nieposiadaniu dzieci może mieć strach związany z zaostrzeniem prawa aborcyjnego w Polsce, minister odpowiedziała, że nie. - Prawo do życia od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci jest bardzo ważne. Przede wszystkim jest też naszym drogowskazem. Opozycja podejmuje takie argumenty, natomiast politykę prorodzinną powinniśmy w ramach odpowiedzialności za państwo prowadzić ponad podziałami politycznymi - stwierdziła.
Czytaj więcej