Ustawa o SN. Lech Wałęsa zawiedzony postawą PO. "Wycofuję swoje sympatyzowanie"
Sejm przyjął nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Stało się to m.in. dzięki posłom Koalicji Obywatelskiej, którzy podczas głosowania w większości wstrzymali się od głosu. Postawa polityków największej partii opozycyjnej rozczarowała Lecha Wałęsę. "Postanowiłem wycofać swoje sympatyzowanie z PO" - poinformował były prezydent.
Sejm przegłosował w piątek nowelizację ustawy o SN. Ma ona otworzyć drogę do wypłaty Polsce pieniędzy z unijnego Krajowego Planu Odbudowy.
Teraz projekt trafi do Senatu, który najpewniej wprowadzi poprawki.
Opozycja wstrzymała się od głosu
Za przyjęciem noweli zagłosowało 203 posłów, 52 było przeciw, a 189 osób wstrzymało się od głosu.
ZOBACZ: Borys Budka w "Gościu Wydarzeń": PiS wreszcie poprosił opozycję o pomoc
Projekt poparli niemal wszyscy posłowie PiS. Przeciwna zmianom w ustawie o SN, która ma zapewnić realizację kamieni milowych i odblokować środki z KPO, były: Solidarna Polska, Konfederacja i Polska 2050.
Z kolei posłowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i KP-PSL w zdecydowanej większości wstrzymali się od głosu.
Reakcja Lecha Wałęsy
Postawa polityków Platformy Obywatelskiej rozczarowała Lecha Wałęsą, który zapowiedział "wycofanie swojego sympatyzowania" z największą partią opozycyjną.
ZOBACZ: Władysław Kosiniak-Kamysz: Solidarna Polska jest poza Unią Europejską
"W związku z dzisiejszym głosowaniem posłów Platformy Obywatelskiej otwierającej drogę PiS-owi do środków unijnych, mimo łamania Konstytucji i zasad demokracji, postanowiłem wycofać swoje sympatyzowanie z PO" - oświadczył były prezydent na Facebooku.
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym
PiS złożyło projekt w Sejmie 13 grudnia ub.r. Według autorów, zmiana ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Założenia projektu były negocjowane podczas rozmów ministra Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli.
Zgodnie z projektem, sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Projekt przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Projekt uzupełnia także badania podczas testu o przesłankę ustanowienia sędziego "na podstawie ustawy".
Czytaj więcej