Jeff Beck nie żyje. Legendarny gitarzysta miał 78 lat
W wieku 78 lat zmarł brytyjski muzyk Jeff Beck, uznawany za wirtuoza gitary. O sprawie poinformowała jego rodzina. Jak podają bliscy, przyczyną śmierci było "nagłe zachorowanie na bakteryjne zapalenie opon mózgowych".
We wtorek w Nowym Jorku zmarł legendarny brytyjski gitarzysta Jeff Beck. W 2011 roku został sklasyfikowany na 5. miejscu listy 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów magazynu "Rolling Stone".
Współpracował z takimi sławami jak Eric Clapton, Mick Jagger, Roger Waters, Rod Stewart, Tina Turner, Jon Bon Jovi, Stevie Wonder czy ZZ Top. Rodzina zaapelowała w oświadczeniu o uszanowanie prywatności w tym trudnym dla niej momencie.
Agencja AP podkreśla, że Jeff Beck należał do panteonu gitarzystów rockowych późnych lat 60., obok Erica Claptona, Jimmy'ego Page'a i Jimiego Hendrixa. - Jeff Beck jest najlepszym gitarzystą na świecie - mówił w wywiadzie dla "The New York Times" w 2010 roku gitarzysta zespołu Aerosmith Joe Perry. - Ktoś taki pojawia się tylko raz na pokolenie lub dwa - podkreślał muzyk.
Nie żyje Jeff Beck. Pożegnali go znani muzycy
Jeff Beck zdobył osiem nagród Grammy. Był dwukrotnie wprowadzany do Rock and Roll Hall of Fame - raz z zespołem Yardbirds w 1992 i ponownie jako artysta solowy w 2009 roku.
Jako jeden z pierwszych Jeffa Becka pożegnał Ozzy Osbourne. Wokalista Black Sabbath i artysta solowy napisał, że to "ogromna strata dla rodziny, przyjaciół oraz fanów gitarzysty". - Ogromnym zaszczytem było osobiście znać Jeffa. To dla mnie niesamowite wyróżnienie, że zagrał na moim najnowszym albumie – podkreślił.
Głos w sprawie zabrał także m.in. frontman KISS Gene Simmons. - Ta wiadomość rozdziera serce. Nikt nie grał na gitarze tak, jak Jeff - ocenił muzyk w mediach społecznościowych.
Czytaj więcej