Zmiany w Kodeksie pracy. Będzie dodatkowy urlop i przerwy
We wtorek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział zmiany w prawie pracy. Implementując unijne dyrektywy, rząd zdecydował się między innymi na dodatkowy urlop opiekuńczy.
Głównym tematem konferencji były zmiany w prawie pracy. - W dobie kryzysu musimy mieć pewność, że dobre prawo pracy to stabilność życiowa i bezpieczeństwo pracy, ale jednocześnie elastyczność, którą pracownicy poznali w dobie pandemii - mówił premier.
- Wprowadzamy dodatkowy urlop opiekuńczy, pięć dni. (...) Wprowadzamy także dodatkowe przerwy w pracy w sytuacji, jeżeli dzień pracy danego pracownika jest dłuższy. (...) Wprowadzamy także możliwość urlopu macierzyńskiego, rodzicielskiego, opiekuńczego i zwolnienia w pilnych sprawach rodzinnych - zaznaczył Mateusz Morawiecki.
Zmiany w Kodeksie pracy
O szczegółach nowych założeń mówiła minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. - Uzależniamy umowę na czas próbny od tego jak pracodawca będzie przewidywał jak długo będzie umowa na czas określony. Jeżeli umowa na czas próbny będzie np. na miesiąc, to zatrudnienie na czas określony też będzie przewidywane krótsze - powiedziała minister.
ZOBACZ: 15 nowych miast na mapie Polski. Premier: Prawa miejskie to powód do dumy, ale także zobowiązanie
- Porządkujemy także, że umowa na czas próbny u danego pracodawcy będzie mogła być powtórzona, ale na innym stanowisku - dodała. - Zapewniamy, aby pracownik miał stabilną umowę i wpływ na to jaką umowę o pracę ma - podkreśliła.
Wśród innych zmian, o których mówili przedstawiciele rządu są:
- pracownik, który pracuje sześć miesięcy na umowie na czas określony, będzie mógł po tym okresie wystąpić do pracodawcy o umowę na czas nieokreślony. Pracodawca będzie miał obowiązek odpowiedzieć na taką prośbę;
- wprowadzone zostaną dwie dodatkowe przerwy od pracy wliczane do czasu pracy;
- nie będzie można zabronić pracownikowi jednoczesnego pozostawiania w stosunku pracy z innym pracodawcą;
- wprowadzony zostanie bezpłatny urlop opiekuńczy, który wyniesie pięć dni w roku kalendarzowym;
- wprowadzona zostanie możliwość skorzystania ze zwolnienia od pracy z powodu działania siły wyższej;
- wprowadzony zostanie gwarantowany 9-tygodniowy urlop rodzicielski, do którego będzie mieć prawo każdy z rodziców i nie będzie można go przenieść na drugiego rodzica;
- urlop rodzicielski zostanie wydłużony. Łączny wymiar dla obojga rodziców wyniesie do 41 lub 43 tygodni, w przypadku narodzin więcej niż jednego dziecka.
Unijna dyrektywa
Działania rządu odnośnie zmian w Kodeksie pracy są reakcją na unijne dyrektywy o przejrzystych i przewidywalnych warunkach pracy oraz równowadze między życiem zawodowym, a prywatnym rodziców i opiekunów.
ZOBACZ: Unia Europejska ostrzega Elona Muska. Brak moderacji Twittera to pomaganie Putinowi
Pracownicy mają otrzymywać więcej informacji o warunkach swojego zatrudniania, w tym o przysługujących dniach urlopu. Dyrektywa o równowadze, czyli tzw. work-life balance ma wprowadzić zmiany w urlopie rodzicielskim. Dyrektywę Parlament Europejski przyjął w 2019 roku.
Premier o euro w Chorwacji
Podczas konferencji prasowej premier mówił też o wprowadzeniu waluty euro. Zwrócił uwagę, że niedawno na taki krok zdecydowała się Chorwacja. - Co dzieje się dzisiaj w Chorwacji? Chorwaci przeżywają szok cenowy. W Chorwacji mamy do czynienia z daleko posuniętym chaosem cenowym - uważa Mateusz Morawiecki.
ZOBACZ: Strefa Schengen. Chorwacja dołączy od 1 stycznia 2023. Nie ma zgody dla Bułgarii i Rumunii
- Dzisiaj widzimy bardzo wyraźnie (...), z jakim ryzykiem się to wiąże - dodał szef rządu. - Wybór euro w czasie, gdy mamy tak wysoką inflację, to dolewanie oliwy do ognia - podkreślił Morawiecki.
Czytaj więcej