Kobyłka: Napad na sklep spożywczy. Właściciel śmiertelnie ranił włamywacza

Polska
Kobyłka: Napad na sklep spożywczy. Właściciel śmiertelnie ranił włamywacza
Polsat News
Napad na sklep w podwarszawskiej Kobyłce

W sklepie spożywczym w podwarszawskiej Kobyłce (pow. wołomiński) doszło do napadu rabunkowego - przekazała polsatnews.pl mł. asp. Monika Kaczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie. Prokuratura informuje, że właściciel sklepu ranił śmiertelnie nożem jednego z włamywaczy, którego ciało znaleziono w okolicy.

Napad miał miejsce w sklepie przy ul. Wołomińskiej w Kobyłce. Policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu w niedzielę o godz. 23:30. 

Właściciel sklepu ugodził napastnika nożem

Ze wstępnych ustaleń wynika, że do sklepu w Kobyłce weszło dwóch zamaskowanych napastników. Jeden miał broń palną, drugi - metalową rurkę. W sklepie była pracownica. Jeden z mężczyzn próbował ukraść opróżnić kasę. W tym momencie wyszedł właściciel, który był na zapleczu. Doszło do szarpaniny.

 

ZOBACZ: Piaseczno. 15-latek wybiegł pod nadjeżdżający samochód. Policja opublikowała wideo z wypadku

 

- Z naszych ustaleń wynika, że właściciel sklepu odpierając bezprawny i bezpośredni atak na swoje życie i mienie, ugodził napastnika nożem. Jego ciało zostało znalezione kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia - powiedziała Polsat News rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Katarzyna Skrzeczkowska.

 

- Policjanci natrafili na ciało mężczyzny, które znajdowało się w rejonie dworca w Kobyłce - przekazała z kolei oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Wołominie mł. asp. Monika Kaczyńska.

 

WIDEO: Napad na sklep w Wołominie

Policja szuka drugiego napastnika

Śledztwo w sprawie usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznych narzędzi wszczęła Prokuratura Rejonowa w Wołominie.

 

Trwają poszukiwania drugiego napastnika. Przesłuchiwani są świadkowie oraz sprawdzany jest miejscowy monitoring. Tożsamość obu sprawców została ustalona. Są znani policji, byli wcześniej notowani.

 

- Badamy czy w tej sprawie granice obrony koniecznej - z jaką niewątpliwie mamy do czynienia - zostały zachowane czy też nie - powiedziała prok. Skrzeczkowska. Właściciel sklepu został przesłuchany.

dsk/pgo/msm / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie