Słupsk: Tragiczny wypadek młodych ludzi. Kierowca uciekał przed policją
19-latek zginął w wypadku na drodze wojewódzkiej przed Słupskiem. 18-letnia kobieta trafiła do szpitala. Natomiast kierowca samochodu - 24-letni mężczyzna - został zatrzymany. Wcześniej próbował uciekać przed policją.
Jak informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku, do wypadku doszło w sobotę wieczorem na drodze wojewódzkiej nr 210 w miejscowości Głobino przed Słupskiem.
W samochodzie podróżowały trzy osoby. Jedna z nich - 19-letni mężczyzna - zginął. W aucie znajdowała się również 18-letnia kobieta. Kiedy strażacy przybyli na miejsce zdarzenia, była uwięziona w samochodzie. Kiedy udało się ją uwolnić, została przekazana Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Była nieprzytomna.
Trzeci uczestnik zdarzenia - 24-letni kierowca - został przez funkcjonariuszy zabrany na komendę. Wcześniej próbował uciekać przed policją.
WIDEO: Kierowca był nietrzeźwy, miał około 1,6 promila alkoholu. Nie posiadał też uprawnień do kierowania
Pijany kierowca uciekał przed policją
Z raportów służb wynika, że 16 minut przed tym jak strażacy otrzymali zgłoszenie o wypadku, patrol policji próbował zatrzymać kierowcę peugeota.
Kierowca zignorował funkcjonariuszy, którzy następnie rozpoczęli pościg. W Głobinie 24-latek stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo.
ZOBACZ: Wypadek pod Warszawą. Pijany ojciec wracał z córką z Wigilii. Uderzyli w latarnię
Mł. asp. Jakub Bagiński przekazał w rozmowie z GP24.pl, że mężczyzna był nietrzeźwy. Miał około 1,6 promila alkoholu. Co więcej, nie posiadał uprawnień do kierowania. Został zatrzymany.
Na miejscu pracowali technicy kryminalistyki, których ustalenia mają pomóc w ustaleniu okoliczności wypadku.
Czytaj więcej