Piotr Müller: Rząd nie poprze projektu Kai Godek
Rząd nie poprze żadnego projektu, który by dalej zaostrzał kwestie związane z prawem aborcyjnym - powiedział na antenie Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller, pytany przez Piotra Witkowskiego o projekt ustawy autorstwa fundacji Kai Godek. Polityk odniósł się również do sprawy KPO i porozumienia w tej sprawie z Solidarną Polską.
Rzecznik rządu w rozmowie z Polsat News w czwartek został zapytany o projekt ustawy autorstwa Fundacji Życie i Rodzina Kai Godek, antyaborcyjnej aktywistki, pt. "Aborcja to Zabójstwo". Projekt przewiduje kary za m.in. informowanie o możliwości przerwania ciąży w kraju i za granicą.
Müller: W tej sprawie rząd wypowiada się negatywnie
- Przede wszystkim, trzeba podkreślić, że nie jest to projekt PiS, tylko inicjatywa obywatelska. Mogę powiedzieć tyle, że rząd nie poprze żadnego projektu, który by dalej zaostrzał kwestie związane z prawem aborcyjnym. Te rozwiązania, które obowiązują w tej chwili są wystarczającą ochroną, poparcia rządu dla projektów zaostrzających nie będzie - oświadczył Müller.
ZOBACZ: Aborcja w Polsce jeszcze bardziej ograniczona? Kaja Godek z nowym projektem
Jak podkreślił, w kwestiach związanych ze "sprawami wolności sumienia" w klubie parlamentarnym PiS obowiązuje wolność decyzji i nie ma dyscypliny. Dodał, że sam będzie głosował przeciw projektowi.
- Spodziewam się, że ten projekt nie uzyska odpowiedniego poparcia, druga rzecz - w tej sprawie rząd wypowiada się negatywnie - stwierdził.
Czy dojdzie do porozumienia w sprawie KPO?
Piotr Witkowski pytał również rzecznika rządu o słowa ministra w KPRM Michała Wójcika (Solidarna Polska), który ocenił, że środki z Krajowego Planu Odbudowy, będą kosztować kilka razy więcej, niż Polska otrzyma.
- W ogóle budżet Unii Europejskiej - ten klasyczny - skonstruowany jest w takie sposób, że składki członkowskie płacą poszczególne państwa" - zauważył Müller, wskazując, że Polska w poprzednich i obecnych perspektywach budżetowych UE więcej środków otrzymuje, niż płaci. "Nawet biorąc pod uwagę innego rodzaju mechanizmy finansowe, nadal Polska jest beneficjentem tego budżetu, jak i Krajowego Planu Odbudowy - powiedział Müller.
ZOBACZ: Grzegorz Jankowski: Bruksela wyciąga rękę do Polski ws. KPO. "Pozwólcie wyjść nam z twarzą"
Dodał, że KPO składa się z dwóch części - pożyczkowej i dotacyjnej. - Większą część stanowi ta dotacyjna, która pochodzi ze składek czy podatków, które pobiera UE - ale na nią składają się wszystkie kraje UE. W związku z tym dla nas to jest mechanizm korzystny. Druga sprawa - jeśli chodzi o tę część pożyczkową , to jest ona dużo niżej oprocentowana, niż byłyby, czy aktualnie są, polskie obligacje Skarbu Państwa; też to jest mechanizm korzystny, więc nie wiem, skąd tego typu wyliczenia - być może pewne jakieś uproszczenia ze strony ministra Wójcika. Gdyby te środki nie były dla nas korzystny, to byśmy się po nie nie schylali - mówił polityk PiS.
Rzecznik rządu podkreślił, że kluczowa jest nowela ustawy o SN, której rozwiązania zostały wynegocjowane w rozmowach z KE.
- Gdy na stole są rzeczywiste, realne rozwiązania, polityk musi brać wszystkie okoliczności pod uwagę. Okoliczności, jakie są w tej chwili - trudna sytuacja geopolityczna, finansowa - jednoznacznie wskazują, że dobrą drogą dla Polski są dodatkowe środki finansowe - powiedział, dodając, że gdy Solidarna Polska zdecyduje się nie poprzeć projektu, trzeba będzie szukać poparcia wśród innych parlamentarzystów.
Czytaj więcej