Prezes PGE: Nie planujemy robić w PKP Energetyce najazdu Hunów i wyrzucać pracowników
- Wydaje mi się, że sprzedawanie firmy o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa energetycznego Polski było błędem - ocenił w "Gościu Wydarzeń" prezes Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski. Odniósł się do ogłoszonego w środę zakupu firmy PKP Energetyka przez PGE. - Deklaruję wszystkim odbiorcom energii, że w Polsce nie będzie blackoutu - stwierdził Dąbrowski.
Zarząd Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) podpisał przedwstępną umowę z Edison Holdings S r.l. na zakup 100 proc. udziałów w PKPE Holding, czyli spółki kontrolującej PKP Energetyka. Wartość transakcji to ok. 1,91 mld zł.
- Dla Polskiej Grupy Energetycznej transakcja warunkowa zakupu PKP Energetyka to przede wszystkim umocnienie naszej pozycji jako lidera transformacji polskiej energetyki - powiedział prezes Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski w "Gościu Wydarzeń".
- Jeśli chodzi o wymiar ekonomiczny, PKP Energetyka to firma, która przyniesie PGE zwiększenie przychodów o trzy miliardy złotych rocznie - dodał.
ZOBACZ: Premier Mateusz Morawiecki o dostępności węgla: Mamy klęskę urodzaju
Prezes PGE podkreślił, że jest to transakcja, z której zadowolone są obie strony - kupująca i sprzedająca. Jak zauważył, "PKP Energetyka dostarcza dziś energię dla całego transportu kolejowego w Polsce".
Zapytany o to, czy sprzedaż PKP Energetyka przed siedmioma laty była błędem, Dąbrowski stwierdził: - Wydaje mi się, że sprzedawanie firmy o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa energetycznego Polski było błędem.
Wojciech Dąbrowski: Nie mamy planów, aby robić w PKP Energetyce najazd Hunów
Odnosząc się do słów byłego prezesa PKP S.A. Jakuba Karnowskiego, który stwierdził, że po zakupie PKP Energetyki przez PGE pracujących tam profesjonalistów zastąpią rodziny polityków PiS-u, Wojciech Dąbrowski powiedział: - Nie wiem, czym kieruje się pan Karnowski, nie znam go. Nie mamy planów, aby robić w PKP Energetyce najazd Hunów i wyrzucać pracowników.
- Uważamy, że pracują tam wysoko wykwalifikowani ludzie i też stanowią kapitał tego przedsiębiorstwa. Dziś wartością przedsiębiorstw są ludzie. Ci ludzie są dla nas ważni - dodał.
ZOBACZ: Maksymalne ceny węgla i prądu. Prezydent podpisał ustawy
Prezes PGE zapewnił, że zakup PKP Energetyki nie spowoduje podniesienia cen węgla. - Wręcz odwrotnie - to wpłynie na transformację polskiej energetyki. Naszą ambicją jest realizowanie projektów zeroemisyjnych, które w konsekwencji doprowadzą do tańszej energii, z której będzie korzystała kolej. A w konsekwencji mam nadzieję, że przełoży się to na tańsze przejazdy - powiedział.
WIDEO: Wojciech Dąbrowski w "Gościu Wydarzeń"
- Naszą ambicją jest, aby transport kolejowy był zasilany energią ekologiczną - dodał.
- Mam nadzieję, że w ciągu kilku dni, w przyszłym tygodniu zawrzemy porozumienie z Polską Grupą Górniczą w sprawie ceny węgla w przyszłym roku - powiedział Wojciech Dąbrowski, zapytany o ceny węgla. W jego opinii trend spadku cen na razie się utrzyma.
- Na razie nie mamy w swoich analizach wzrostu cen węgla, ale sytuacja jest dynamiczna - dodał.
Zadanie specjalne od premiera Mateusza Morawieckiego
Poseł Polski 2050 Michał Gramatyka stwierdził, że na jednym statku przywożącym węgiel PGE zarabia ok. 30 mln zł.
- To jest fake news. My ten biznes prowadzimy na marży zero plus. To znaczy, że zarabiamy bardzo niewiele, to nie jest nasz główny biznes. To jest zadanie specjalne, które dostaliśmy od premiera Mateusza Morawieckiego - skomentował Dąbrowski.
Zapytany o to, czy w najbliższym czasie grozi Polsce blackout, prezes PGE powiedział: - Deklaruję wszystkim odbiorcom energii, że w Polsce nie będzie blackoutu, nie ma takiego zagrożenia.
W grudniu PGE rozpoczęła współpracę z Wojskami Obrony Terytorialnej w celi ćwiczeń na wypadek blackoutu. - Realizujemy wspólnie ćwiczenia. Nie jest to zapowiedź blackoutu - podkreślił prezes PGE.
Dotychczasowe wydania programu "Gość Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej