Donald Tusk otrzymał ochronę SOP. Decyzję miał wydać Mariusz Kamiński
- Wystąpiliśmy o ochronę służb wobec pana Donalda Tuska - przekazał w rozmowie z Polsat News rzecznik PO Jan Grabiec. Według nieoficjalnych informacji, decyzję o przyznaniu ochrony miał wydać minister wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
Jan Grabiec przekazał, że o ochronę SOP wystąpiono "nie tylko w związku z groźbami i niebezpiecznymi sytuacjami, które miały miejsce w ostatnim czasie, ale przede wszystkim w związku z informacją ze strony policji o konkretnym zagrożeniu, które dotyczy Donalda Tuska".
- W tej sytuacji musimy zrobić wszystko, by zapobiec ewentualnej niebezpiecznej sytuacji. SOP to profesjonalna służba, która jest właśnie w tym celu utrzymywana przez państwo, żeby w takich sytuacjach zapewniać ochronę - stwierdził rzecznik PO.
Jak dodał, według niego czynnikiem decydującym o przyznaniu ochrony przez SOP była informacja ustalona przez policję, która została przekazana służbom.
ZOBACZ: Gdańsk. Zabójstwo Pawła Adamowicza. Psychiatrzy: Stefan W. może brać udział w procesie
Decyzję w sprawie objęcia ochroną rządową przewodniczącego PO, a więc osoby nie wymienionej w ustawie, wydał minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński - wynika z nieoficjalnych informacji "Rzeczpospolitej".
WIDEO: Rzecznik PO Jan Grabiec o ochronie SOP dla Donalda Tuska
W rozmowie z politykiem z zarządu PO Interia ustaliła, że Donald Tusk opowiadał o nasileniu się gróźb w ostatnich tygodniach, a sprawa przekroczyła "masę krytyczną".
Czytaj także: Donald Tusk objęty ochroną SOP. Powodem groźby - Wydarzenia w INTERIA.PL
- Nie chodzi o rutynę, bo każdy z nas codziennie dostaje różne maile o ćwiartowaniu albo inne groźby. Trochę zobojętnieliśmy. W przypadku Tuska, przy jego gigantycznej rozpoznawalności i hejtowi w mediach rządowych, najwyraźniej przekroczono kolejną granicę - zaznacza rozmówca.
Donald Tusk komentuje
W środę wieczorem do sprawy odniósł się Donald Tusk.
"Każdego tygodnia w listach i mediach społecznościowych znajduję groźby pod adresem moich bliskich i wyroki śmierci oraz zapowiedzi zamachu na mnie. W grudniu policja poinformowała mnie, że zagrożenie zamachem jest realne i konkretne jak nigdy przedtem. Stąd wniosek o ochronę" - napisał na Twitterze.
Groźby w kierunku rodziny Borysa Budki
Ofiarą gróźb i spoofingu padł w tym roku Borys Budka i jego rodzina. W listopadzie telefon z pogróżkami odebrała córka polityka.
- Zamorduje cię k***o głupia. Z jakich pobudek chcesz, żebyśmy znaleźli się w areszcie? Zginiecie za zatrzymanie naszego współpracownika Krzysztofa. Zamorduje cię i twoją żonę Katarzynę. Wbiję ci nóż w serce jak Stefan W. (zabójca prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza - red.) - mówił komputerowo wygenerowany głos.
ZOBACZ: Pogróżki wobec rodziny Borysa Budki. Telefon odebrała 9-letnia córka
"Telefon podszywający się pod moją żonę. Nasza 9-letnia córka odebrała analogiczny komunikat na telefonie Kasi. Skoro wyświetlił się mój numer, była przekonana, że to ja dzwonię. A usłyszała męski głos, który groził jej mamie. Powiedzieć, że to skur...ństwo. to nic nie powiedzieć" - napisał wówczas na Twitterze Budka.
Były lider PO i jego żona otrzymali wulgarne wiadomości także dzień wcześniej.
SOP powołana ustawą z 2017 r.
Służba Ochrony Państwa została powołana ustawą z 8 grudnia 2017 r. SOP zapewnia ochronę osób i obiektów oraz zajmuje się rozpoznawaniem i zapobieganiem skierowanym przeciw nim przestępstwom.
Formacja m.in. zapewnia bezpośrednią ochronę, planuje sposoby zabezpieczenia oraz możliwości ewakuacji w przypadku zagrożenia, organizuje działania ochronne.
Wśród osób, którym SOP zapewnia bezpieczeństwo, są m.in. prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, marszałkowie Sejmu i Senatu RP, premier, minister właściwy do spraw wewnętrznych oraz minister właściwy do spraw zagranicznych, byli prezydenci RP i inne osoby oraz obiekty ustawowo chronione ze względu na dobro państwa.
Czytaj więcej