Kolejne zapadlisko w Trzebini. "Życzenia 'spokojnych świąt' się nie spełniły"
W Boże Narodzenie doszło do kolejnego zapadliska w Trzebini (woj. małopolskie). Dziura pojawiła się przy ul. Górniczej. Jak powiadomił Jarosław Okoczuk, burmistrz Trzebini, informacje o zdarzeniu zostały przekazane m.in. do wojewody małopolskiego. "Niestety życzenia 'spokojnych świąt' się nie spełniły" - napisał.
Zapadlisko powstało miedzy dwoma posesjami na ul. Górniczej w Trzebini w Boże Narodzenie, o czym służby zostały powiadomione przed godziną 23. Jak przekazał dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie w rozmowie z Dziennikiem Polskim, wyrwa miała wymiary 4 na 4 metry i głębokość na 6 metrów.
ZOBACZ: Trzebinia: Zapadlisko na cmentarzu. Biegły nie zgodził się na ekshumację zwłok
Miejsce, w którym zapadła się ziemia zostało zabezpieczone.
Burmistrz Trzebini: We wtorek zapadlisko ma być zasypywane
Jarosław Okoczuk, burmistrz Trzebini w poniedziałek powiadomił, że na skutek zdarzenia nikt nie został ranny. "Niestety życzenia 'spokojnych świąt' się nie spełniły. W nocy przy ul. Górniczej pojawiło się kolejne zapadlisko" - napisał.
"Dziura pojawiła się w ogrodzie przy jednym z domów. Natychmiast zadziałały służby, które zabezpieczyły teren. W nocy byłem w bieżącym kontakcie ze strażą pożarną. Spółka Restrukturyzacji Kopalń S.A została powiadomiona, jutro zapadlisko ma być zasypywane" - napisał w mediach społecznościowych.
Burmistrz Trzebini powiadomił również, że Spółka Restrukturyzacji Kopalń S.A nie udostępniła wyników badań ws. zagrożeń występujących na terenie gminy. "Mam szczerą nadzieję, że obserwowana od tygodni bierność SRK nie doprowadzi do tragedii. Musimy jak najszybciej poznać wyniki, a Spółka jak najszybciej musi przedstawić scenariusz działań i rozpocząć prace odwadniające, nie ma na co czekać" - zaznaczył.
Okoczuk przekazał również, że informacje o kolejnym zapadlisku zostały przekazane wojewodzie małopolskiemu.
Trzebinia: W 2007 roku ziemia zapadła się w tym samym miejscu
Społeczność mieszkańców osiedla Siersza w Trzebini powiadomiła, że na tej samej działce zapadlisko pojawiło się również w marcu 2007 roku.
"Sprawa otarła się o Sąd Apelacyjny w Krakowie (chodziło o odpowiedzialność i zabezpieczenie), wykonywano m.in. badania i jeżeli mnie pamięć nie myli to również likwidowano pustki" - przekazano.
We wrześniu na cmentarzu w Trzebini pojawiło się zapadlisko, a pod ziemią znalazło się 40 grobów. Jak informowano, zapadlisko powstało w wyniku szkód górniczych.
Czytaj więcej